
W pierwszym tygodniu ferii, najmłodsi mieszkańcy Wytomyśla mięli przyjemność spędzić czas w bibliotece. Pierwszy dzień rozpoczęli od turnieju w gry planszowe. Każdy uczestnik miał możliwość zasiąść przy wybranym stoliku i zmierzyć się z kolegami i koleżankami w grach takich jak: “Nogi stonogi”, “Skaczące czapeczki”, “Zgadnij kim jestem?”, “Kalambury” i wielu innych. W tym dniu dzieciom towarzyszyło mnóstwo dobrej zabawy , dużo śmiechu i frajdy. Wtorek okazał się dniem nie mniej emocjonującym niż poniedziałek. Rozpoczął się od wysłuchania opowieści czytanej przez bibliotekarkę Aleksandrę Kaczmarek pt. “Łukasz ratuje misia”,z której dzieci dowiedziały się co to jest pierwsza pomoc i na czym ona polega. W kolejnej części z dziećmi spotkał się ratownik medyczny – pan Błażej Lipiecki, który opowiedział o swojej pracy, przypomniał gdzie należy zadzwonić w razie nagłego wypadku i pokazał co znajduje się w torbie ratownika medycznego. Pozwolił też każdemu poleżeć na desce ratowniczej i zapewnił mnóstwo innych atrakcji. Środa z kolei była dniem popołudniowych atrakcji w bibliotece. Do późnych godzin wieczornych dzieci oglądały bajki, zajadając się przy tym pysznymi hot-dogami i innymi przekąskami przygotowanymi przez panie: Violettę Borowiak i Natalię Kamyszek. W czwartek wszyscy uczestnicy bibliotecznych ferii spotkali się w wytomyskiej świetlicy, gdzie od samego rana czekały już panie z Wytomyskiego Koła Gospodyń Wiejskich: Danuta Sobieraj, Zenobia Grześkowiak i Gabriela Michalak, by zacząć zarabiać ciasto na serowe oponki i jabłkowe racuchy. Wszyscy z wielkim zaangażowaniem, pod czujnym okiem p. Danki wrzucali po kolei do miski wszystkie produkty, a następnie bardzo dokładnie je mieszali. Następnie p. Gabrysia podzieliła na porcje wyrobione ciasto, by każdy mógł rozwałkować swoją porcję i wyciąć swoje ciastka. Frajdy i śmiechu było przy tym co nie miara. O słodki dodatek zadbała też p. Zenia, która w między czasie zarobiła drożdżowe ciasto, obrała jabłka i upiekła przepyszne racuchy. Najlepszym momentem całego dnia była słodka uczta, kiedy wszyscy razem usiedli do wspólnego stołu i w mgnieniu oka spałaszowali wszystkie słodkości. Ferie w Wytomyślu zakończyły się wspólnym śniadaniem w bibliotece, wspólnymi grami no i oczywiście wspólnym głośnym czytaniem wybranych przez dzieci opowieści. Tydzień ferii minął błyskawicznie . Dzieci wracały do domu szczęśliwe i zadowolone, nie mogąc doczekać się już kolejnego spotkania. Aleksandra Kaczmarek z całego serca dziękuje za pomoc, zaangażowanie i ogromne wsparcie w szczególności: p.Violetcie Borowiak, p. Natalii Kamyszek, p. Joannie Zarabskiej-Rogacz, p.Błażejowi Lipieckiemu, p. Halynie Horowskiej oraz paniom z Wytomyskiego Koła Gospodyń Wiejskich: Danucie Sobieraj, Zenobii Grześkowiak, Gabrieli Michalak i wszystkim rodzicom zaangażowanym w ten feryjny, pełen atrakcji tydzień.