Książka stanowi pierwszą część z trzy tomowej sagi rodzinnej Tułacze życie. To historia wielopokoleniowej rodziny wskazująca, jak ważny jest szacunek dzieci do matki oraz więzi rodzinne.
Joseph Neubiner, wraz z żoną i trzema synami, decyduje się w ramach kolonizacji józefińskiej osiąść w Królestwie Galicji i Lodomerii, dostrzegając w tym szansę na poprawę losu swojej rodziny. Zamierza znaleźć miejsce, gdzie zapuszczą korzenie. Długa podróż z Sudetów na wschód, a potem trudne początki sprawiają, że nieraz żałuje swej decyzji. Odwrotu jednak nie ma, jedynym wyjściem jest zbudować dom dla dzieci, stworzyć im godne warunki i zdobyć pozycję społeczną. Joseph jest kolejnym pokoleniem Neubinerów, którym przeznaczone jest tułacze życie, pomimo to remontuje stary młyn, z którego korzyści czerpie cała wieś i robi wszystko, by Łany były tym miejscem, do którego zawsze chce się wracać. Niezbyt bogata rodzina posiada mały kapitał w postaci rodzinnych klejnotów i tajemniczej monety, która fascynuje każdego, kto bierze ją w dłonie. Czy zła passa, która im towarzyszy, da się jakoś wytłumaczyć? Czy to klątwa, czy tylko kapryśny los rzuca im kłody pod nogi?
źródło opisu: www.lubimyczytac.pl