We wtorek, 22 października w naszej bibliotece odbyło się drugie już spotkanie prezentujące autorski program prof. dra Piotra Pawła de Walla – filozofa, etyka, logika, profesora International Personnel Academy w Kijowie – wykładania filozofii o ludzkiej twarzy pod hasłem Wyprzedaż geometrii. Tym razem tematem rozważań było stanowisko człowieka we wszechświecie.
Czy widzieliście państwo świat bezpański?
Tym pytaniem kilkakrotnie zwracał się do swych słuchaczy, których nazywał zacnymi myślicielami, aby ostatecznie wysunąć wniosek, że nie ma sposobności istnienia takiego świata. Ponieważ gdyby świat nie miał swojego pana, to nie miałby również swoich praw, zasad, prawideł. Wszystkie elementy wszechświata składają się w człowieku, dlatego też to on właśnie jest panem wszechświata. Zaintrygował tym pytaniem grono przybyłe na spotkanie.
Rozbudził ciekawość, prezentując spiralę Fibonacciego i pokazując na ciekawych przykładach, jakie ma przełożenie w różnych aspektach przyrody. Wyjaśnił też, że we wszechświecie wszystko jest geometryczne i pozostaje w ładzie. Narodziło się pytanie, dlaczego my, ludzie nie potrafimy mówić geometrycznie, czyli prosto. Dlaczego w naszym życiu nie ma ładu? Nie trzeba być mędrcem, aby zauważyć, że w dzisiejszych czasach zasypuje nas nadmiar informacji. Ten nadmiar to pewnego rodzaju barbarzyństwo, a nasz świat staje się przez to niegeometryczny i zmierza ku obłędowi. Stąd też hasło cyklu wykładów brzmi właśnie – Wyprzedaż geometrii,.
To tylko niektóre elementy poszukiwań i umiejscowienia człowieka we wszechświecie, na które zwrócił uwagę prof. de Walla. Zrobił to w sposób niezwykle obrazowy, dynamiczny, żywy.
Filozofia, jak każda nauka pięknie łączy się ze sztuką. Tym razem tłem do rozważań filozoficznych była wizualizacja w postaci obrazów Chagalla, a także poruszająca modlitwa w wykonaniu izraelskiej piosenkarki, kompozytorki i aktorki – Ofry Hazy. Sztuka bardzo sprzyjała rozważaniom o człowieku.
Swój wykład wzbogacił o fragmenty utworów rodzimych filozofów i poetów, tworzących dzieła zgodne z filozofią dna, o której mówił podczas swojego wykładu. Wymienił m.in. Cypriana Norwida, Stanisława Leona Brzozowskiego, Karola Wojtyłę, zniesławionego i zhańbionego Władysława Broniewskiego, a także nowotomyską poetkę Kingę Weronikę de Walla.
Mimo, iż wykłady z filozofii do łatwych w odbiorze nie należą, cieszą się dużym uznaniem nowotomyślan. Z jednej strony pokazują, że człowiek do końca życia nosi w sobie potrzebę poznawania i kształcenia, a z drugiej, że nosi jeszcze większą potrzebę. Tę związaną z poszukiwaniami swojej drogi, swojego widzenia świata. Z pewnością pobudzają do tego wykłady prof. de Walla – człowieka wielkiego umysłu. Naukowca, który łączy ze sobą różne dziedziny nauki i sztuki. Robi z tego jakiś porządek, na każdym kroku zaskakując.
Wieczór umiliła muzyka w wykonaniu Lechosława Szaraty (śpiew, instrumenty klawiszowe) i Rafała Kubale (klarnet). W repertuarze standardy światowe, jak również nasze rodzime poznańskie przyśpiewki.