W czwartek, 14 stycznia w Galerii na Piętrze naszej biblioteki odbyło się otwarcie wystawy dr Patrycji Mikołajczak z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, dotyczącej projektu zagospodarowania wspólnej przestrzeni na wsi, z której mogliby korzystać wszyscy jej mieszkańcy, będącej owocem jej pracy doktorskiej. Przybyli na wystawę sołtysi poszczególnych wsi z zainteresowaniem wysłuchali prezentacji, obejrzeli przygotowane plansze i wypróbowali funkcjonalne mebelki, służące integracji mieszkańców.
Przedmiotem zainteresowań pani Patrycji jest gmina Nowy Tomyśl, na terenie której od 2012r. prowadzi badania terenowe. Jej zdaniem powstanie odpowiednio przygotowanych i zagospodarowanych miejsc służących mieszkańcom na terenie wsi byłoby impulsem do wzrostu aktywności lokalnych społeczności i w rezultacie ich integrację.
Celem części projektowej jej pracy doktorskiej jest poszukiwanie takich rozwiązań przestrzennych, które zachęcałyby lokalną społeczność, a więc mieszkańców nowotomyskich wsi do przebywania w grupie i podejmowanie wspólnych działań.
Projekt zaprezentowany w naszej bibliotece jest reakcją na zjawiska społeczne, których jesteśmy dziś świadkami. Polskie społeczeństwo żyje w pośpiechu. W drodze do pracy zjadamy śniadanie, a rozmowę w cztery oczy z przyjacielem zastępujemy zdawkowym kliknięciem kilku zdań na fb. Stajemy się dla siebie coraz bardziej obcy, bo marginalizujemy życie społeczne, redukując kontakty z otoczeniem do niezbędnego minimum. Co gorsza, tego samego uczymy nasze dzieci. To, co do niedawna było specyfiką dużych miast, zaczęło przenosić się poza ich obręb, dotykając nawet dotąd najbardziej hermetyczne społeczności wiejskie.
Wsie ulegają obecnie znacznym przemianom związanym z postępem technologicznym, co pociąga za sobą zmianę stylu życia ich mieszkańców. Transformacje te nie idą jednak równolegle ze zmianami w świadomości i wiedzą społeczeństwa na temat zachodzących procesów kulturowych.
W błyskawicznym tempie rośnie liczba migracji, a ludzie którzy decydują się na życie na wsi, nierzadko wybierają miejsce swojego zamieszkania w sposób powierzchowny, kierując się emocjami i biorąc pod uwagę głównie aspekty związane z komfortem życia, nie wnikając za to w specyfikę miejscowych relacji międzyludzkich. Ostatecznie wykorzeniają się, odcinają się od znanego sobie kontekstu kulturowego i społecznego, nie mogąc znaleźć związków i ciągłości z tym, co ukształtowało ich poczucie tożsamości, a przestrzenią, którą wybrali – paradoksalnie – jako miejsce do życia.
Badania pani Patrycji potwierdzają, że jesteśmy jeszcze w stanie zapobiec podobnym błędom jakie popełniono w miastach i suburbiach. Jej zdaniem właśnie teraz jest doskonały czas, aby skupić się na budowaniu świadomego, skonsolidowanego społeczeństwa na wsi.
Prace takie powinny być jednak prowadzone w oparciu o konsultacje publiczne, w myśl zasady nic o nas bez nas. Działając wspólnie i wielopłaszczyznowo jesteśmy w stanie wypracować szereg metod, które będą służyły partykularnym interesom lokalnych zbiorowości. Za jedną z takich metod pani dr Mikołajczak uważa planowanie osi w taki sposób, aby znalazłoby się miejsce dla przestrzeni ułatwiającej spotkania jej mieszkańców.
Tę interesującą wystawę można zwiedzać do 29 stycznia.