
“Wariatka z Komańczy” to niezwykła opowieść o niezwykłej kobiecie. Bardzo prawdziwa i bardzo na czasie. Główną bohaterką powieści jest Marta Kohn, znana malarka, która wyjeżdża w góry do dawnej wychowawczyni z domu dziecka. Chce odpocząć, przemyśleć kilka spraw, oderwać się od Warszawki i swego życia. A jej życie jest dość poplątane. W dzieciństwie, wraz z siostrą bliźniaczką, trafiła do domu dziecka. Potem wyszła za mąż, samotnie wyjechała za granicę, gdzie malowała, a mąż został w kraju. Tak zastał i rozdzielił ich stan wojenny. Kiedy po latach wróciła do kraju i do męża, okazało się, że ma on córkę… z jej własną siostrą. Szok! Agnieszka nie wiedziała, kto jest jej matką, a Martę nazywała ciocią. Po śmierci męża i wydaniu Agnieszki za mąż, malarka wyjechała do Komańczy. I tam znalazła swoje miejsce, w towarzystwie psów. Przez mieszkańców uznawana była za dziwaczkę i wariatkę, zupełnie jej to nie przeszkadzało. Tam poznała swego drugiego męża, Jean-Paula i razem z nim wyjechała do Lwowa. Jej poukładane życie znowu stanęło na głowie, kiedy z żywnością wybrała się w podróż do Donbasu. Została pojmana i przetrzymywana w piwnicy w Ługańsku. Liczyła, że w końcu stamtąd wyjdzie….