
Trudno sobie wyobrazić dzisiejszy świat bez mięciutkiego pluszowego misia, powiernika niezliczonych dziecięcych tajemnic i sekretów. To one towarzyszą dzieciom na całym świecie, dodając otuchy, pocieszając i łagodząc lęk przed samotnością. Autorzy książek dla dzieci piszą opowiadania, książeczki i wiersze o misiach.
W bukowieckiej bibliotece po raz kolejny na spotkania związane ze Świętem Misia przybyły dzieci uczestniczących w cotygodniowych spotkaniach organizowanych przez bibliotekę Danutę Łebkowską.
Historia pluszowego misia zaczyna się w 1902 roku, kiedy to ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych, Theodore Roosevelt, podczas polowania, sprzeciwił się zabiciu młodego niedźwiadka. Świadkiem tego wydarzenia był Clifford Berryman. Uwiecznił tę historię na rysunku , który ukazał się w tamtejszej gazecie. Ujrzawszy to właściciel sklepu z zabawkami wpadł na pomysł, aby wykonać kilka zabawek przedstawiających misia i zobaczyć, jak będą się sprzedawały. Pluszowe misie sprzedawały się znakomicie. Producent zwrócił się z prośbą do prezydenta o zezwolenie nadania misiom imienia Teddy i tak nazywa się je do tej pory.
Podczas spotkań z okazji Święta Pluszowego Misia czytaliśmy fragmenty książek takich jak: “Pan Brum tego nie rozumie”, czy “Misiowe opowieści”. W starszej grupie to dzieci samodzielnie czytały wzruszającą książkę “Mój brat Niedźwiedź”, a przedszkolaki wysłuchały zagadek Kubusia Puchatka
Dzieci obejrzały przygotowaną wystawę zbiorów literatury dziecięcej: opowiadania, wierszyki, bajki, w których głównymi bohaterami są misie, jak też popularnonaukowej, opisującej naturalne środowisko życia różnych gatunków niedźwiedzi. Każdy uczestnik przybywający na spotkanie przyniósł ze sobą ulubionego misia i o nim opowiedział. Nie mogło zabraknąć gier, zabaw i konkursów do tyczących bohatera dnia
A, że misie lubią małe co nie co, nastąpiła degustacja miodu i innych słodkości.