Podczas poniedziałkowego spotkania przy kawie w bukowieckiej bibliotece panie rozmawiały o Sleeveface, czyli zdjęciach przedstawiających osoby z zasłoniętą przez okładkę książki częścią ciała. W efekcie powstaje złudzenie prezentujące kreatywne, zabawne połączenie fotografowanej osoby z ilustracją na okładce. Choć sleeveface jest zjawiskiem, którego początki sięgają 2006 roku, dokładne pochodzenie tej koncepcji nie jest znane. Panie z dużym zaciekawieniem słuchały o tej ciekawej metodzie wykorzystania książki, a następnie z wielkim zapałem ruszyły w półki by wybrać odpowiedni dla siebie egzemplarz.