
Dziecko zaczyna rozpoznawać głos swojej matki już w okresie prenatalnym. Po urodzeniu tworzy się więź trudna do rozerwania i uczucie, którego nie może zastąpić nikt i nic. Mówi się, że rodzona matka jest tylko jedna. Tę wyjątkowo piękną, pełną emocji opowieść o macierzyństwie poznajemy z perspektywy dwóch przyrodnich sióstr: Nadii oraz jej młodszej siostry Zoe. Zoe to młoda mężatka, która po kilku latach żmudnych starań dowiaduję się, że nie ma najmniejszej szansy na posiadanie potomstwa i nigdy nie zostanie matką. Chęć posiadania dziecka przesłania jej cały świat. Ogarnia ją żal i rozpacz. Nadia pozornie ma wszystko: męża, ukochane dzieci Charlotte, Violet i Charego, urodę, szczęśliwy dom. Jednak po dziesięciu latach wspólnego życia z Eddiem do ich życia wkrada się rutyna, a oni zaczynają rozmawiać już tylko o swoich dzieciach. Podczas imprezy urodzinowej Zoe zwierza się siostrze z problemu. Nadia po usłyszeniu prawdy jest wstrząśnięta i głęboko poruszona dramatem siostry. Po dłuższym zastanowieniu wpada na pomysł, że zostanie surogatką i urodzi dziecko swojej siostrze. Kiedy kobieta mówi o swoim pomyśle mężowi, Eddie jest mocno zaskoczony i zaniepokojony. Dobrze zna swoją żonę, która jest troskliwą, pełną instynktu macierzyńskiego matką i słusznie przeczuwa, że to nie jest dobry pomysł i wynikną z tego same kłopoty. Uważa, że kobieta nie będzie w stanie oddać dziecka innej kobiecie i poradzić sobie emocjonalnie po porodzie. Nadia nie daje się jednak przekonać i podejmuje decyzje. Kilka chwil po porodzie Nadia patrzy na swoją córkę Louise i już wie, że to był największy błąd w jej życiu. Od tej chwili wszystko się zmienia. Rozpoczyna się pełna emocji walka o dziecko, która wpłynie na ich małżeństwa, układy rodzinne oraz relacje Nadii i Zoe….