
Kwietniowe spotkanie w Klubie Molików Książkowych zostało poświęcone Januszowi Korczakowi.
Piątoklasistki ze Szkoły Podstawowej nr 1, podczas czytelniczych zajęć w bibliotece poznały bliżej sylwetkę Starego Doktora, którego zasługi sprawiły, że rok 2012 został oficjalnie ogłoszony właśnie jego rokiem.
Po rozmowie na temat życia, twórczości i dokonań Janusza Korczaka oraz przyświecających mu idei dotyczących tego, jak należy traktować dzieci, klubowiczki wysłuchały książki autorstwa Iwony Chmielewskiej, zatytułowanej Pamiętnik Blumki. Toruńska autorka i ilustratorka książek obrazkowych otrzymała za nią nagrodę IBBY – najważniejsze w Polsce wyróżnienie przyznawane autorom publikacji dla dzieci i młodzieży. Książka ma formę pamiętnika napisanego przez jedną z podopiecznych domu sierot, który mieścił się w Warszawie przy ulicy Krochmalnej 92. Prowadził go Stary Doktor – jak zwykli nazywać Janusza Korczaka wychowankowie – człowiek pełen ciepła, miłości i poświecenia. W stosunku do swoich podopiecznych stosował wspaniałomyślne zasady pedagogiczne, tworząc tym samym sprawnie działający system wychowawczy. Ustami Blumki autorka książki stara się przekazać czytelnikowi najważniejsze przesłanie płynące z nauki Korczaka o tym, jak kochać dziecko. Dziewczynka opisuje w pamiętniku swoje koleżanki oraz kolegów z sierocińca i choć nie są to rozbudowane opisy, są one niezwykle sugestywne. Z krótkiej charakterystyki wyłaniają się indywidualne historie każdego dziecka, ale także atmosfera domu, w którym przyszło im dorastać pod opieką Starego Doktora. Treść książki dała początek rozmowom na temat tych korczakowskich zasad, które w szczególności zainteresowały piątoklasistki, a także rozważaniom na temat praw nastolatków, których przestrzegania można by oczekiwać ze strony dorosłych. Niezwykle oryginalna oprawa graficzna Pamiętnika Blumki zainspirowała klubowiczki do upamiętnienia w podobny sposób spotkań w Klubie Molików Książkowych. Posłużyły do tego różnorodne materiały, takie jak: zdjęcia z zajęć, tkaniny, tapeta, kolorowy papier. Dzięki temu czytelniczy klub doczekał się bardzo barwnego pamiętnika.