
Autorzy w dwóch rożnych historiach pokazują siłę przeszłości i tkwiących w niej schematów, które wpływają na nas współcześnie. Jest to, autentyczne studium walki pomiędzy własnymi potrzebami, a oczekiwaniami otoczenia odnośnie bycia w związku i funkcjonowania według utartych reguł. Nie ma znaczenia czy facet, czy też kobieta. Obydwie płcie mają tu równie trudno – zrozumienie jest wręcz niemożliwe i mimo, że nie jest to wniosek optymistyczny, to chyba dużo w tym prawdy. Dynamika relacji powoduje, że ludzie zmieniając się mają trudność w spotkaniu i zrozumieniu się na nowo, co patrząc na liczbę związków w rozpadzie jest stałą tendencją dzisiejszego świata. W książce tej się też elementy związane z problematyką DDA, które Manuela Gretkowska wplotła w swoją historię. Autorzy dokonali złożonej analizy umierania związku, a zrobili to używając jednocześnie przystępnego języka i kontekstu. Mamy też, okazję popatrzeć na kryzys relacji męskim i kobiecym okiem. Niby rożne punkty widzenia, a czasem bardzo zbieżne.