
We wtorek, 11 lutego odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tematem była książka Macieja Zaremby Bielawskiego pt. Higieniści. Z dziejów eugeniki. Temat bardzo trudny bowiem eugenika to idea polegająca na ulepszania gatunku z pokolenia na pokolenie. Proces ten miał się odbywać poprzez tworzenie odpowiednich warunków pozwalających na rozwój pożądanych/dodatnich cech dziedziczonych, a ograniczenie cech ujemnych. Pojęcie nie nowe ponieważ już w 1869 roku wprowadził je Francis Galton /kuzyn Karola Darwina/.
Niestety myśl eugeniczna dotyczy także gatunku ludzkiego. Ten system poglądów znalazł wielu zwolenników w wielu krajach europy i świata. Najbardziej znanym eksperymentem eugenicznym było wyselekcjonowanie „czystej” rasy germańskiej (wysokich blondynów o niebieskich oczach), której zwolennikiem był Hitler. Sterylizacje, aborcje, doświadczenia pseudomedyczne to ciemna karta historii.
Większość z nas sądzi, że po okropieństwach II wojny światowej zakończyła się także myśl eugeniczna. Nic bardziej mylnego. W Szwecji (opiekuńczym państwie) eugenika kwitła w najlepsze do lat 70. XX wieku. Zmuszono tysiące obywateli do operacji pozbawiających płodności (w większości kobiet). Osobą, która przedstawiła ten problem szerokiej opinii publicznej był Maciej Zaremba Bielawski – szwedzki dziennikarz polskiego pochodzenia, który w prasie publikował artykuły dotyczące eugeniki. Jego książka Higieniści. Z dziejów eugeniki ukazała się w Polsce w 2011 w Wydawnictwie Czarne. Jest rozbudowaną w treści historią eugeniki, popartą dokumentami, opatrzoną wieloma przypisami i historiami autentycznych postaci. To książka obok której nie można zostać obojętnym. Myśl eugeniczna porwała wiele osób m.in. Margaret Sanger, Charlotte Perkins Gilman, Tadeusza Boy-Żeleński czy Janusza Korczaka.
Książka wywołała olbrzymią dyskusję na spotkaniu, bo trudno nam zrozumieć jak pod koniec XX wieku w kraju uznawanym przez nas za kraj dobrobytu i wszelkiej szczęśliwości mógł trwać taki horror w imię czystości rasy.