
Młoda kobieta codziennie wsiada do pociągu relacji: Ashbury-Euston punktualnie o 8:04 i jedzie do pracy w Londynie. Każdego poranka, przez dokładnie 54 minuty, obserwuje mieszkańców wiktoriańskich domów, które dawno temu zbudowano wzdłuż torów kolejowych. Jej szczególną uwagę przykuwa dom numer 15, należący do Jasona i Jess. Innych zaś specjalnie unika, aby nie zauważać szczęśliwego i spełnionego życia jego mieszkańców, które jeszcze nie tak dawno temu było i jej udziałem. Rachel, bo tak nazywa się główna bohaterka powieści, pewnego dnia dowiaduje się, że policja poszukuje zaginionej Jess. Od tej pory wszystko zostaje wywrócone do góry nogami, ponieważ kobieta staje się świadkiem w sprawie zaginięcia. Książka świetnie wkomponowuje się w konwencję thrillera. Rozpoczyna się spokojnie, jednakże w momencie zaginięcia Jess akcja nabiera swoistego tempa. Mroczna, niespokojna atmosfera w połączeniu z eksploracją ludzkiej psychiki oraz główną bohaterką z manierą femme fatale, wpadającą we własne sidła to główne zalety, tej książki.