Bohaterem powieści jest Mack, szczęśliwy mąż i ojciec pięciorga dzieci. Jego świat wywraca się do góry nogami w dniu, w którym znika z kempingu jego najmłodsza córka. W toku poszukiwań wszystko wskazuje na to, że Missy została uprowadzona przez psychopatę i zamordowana w starej chacie na odludziu. Ciała dziewczynki nie udaje się jednak odnaleźć. Pogrążony w żałobie Mack nie potrafi się odnaleźć w tej tragicznej dla całej jego rodziny sytuacji nawet po upływie kilku lat. Nieoczekiwanie, otrzymuje list. Ktoś zaprasza go na weekend do tej właśnie chaty, która kojarzy mu się z najgorszym koszmarem jego życia. Co więcej, tajemniczy autor zdaje się znać doskonale stan, w jakim znajduje się Mack. To dopiero początek niezwykłej i pięknej historii o relacjach człowieka z Bogiem, opowiedziana oczami Macka – ojca, który stracił córkę. Czy Mack będzie w stanie przyjąć zaproszenie i wrócić do chaty, w której wydarzyła się ta tragedia…
Nie sposób czytać tę książkę bez emocji. Wręcz przeciwnie, łzy płyną ciurkiem. Ta książka zostawia w nas zmianę i jest wyjątkową opowieścią o tym jak można przebaczać z Bogiem. To wyjątkowo ciepła i budząca w sercu nadzieję opowieść, bez z względu na to, w co wierzymy. Sięga ponad podziały i doskonale pokazuje prawdy, o których zapominamy.