
Nasze wydarzenie z cyklu: biblio-wyszukiwarka.talentow.pl, które zaproponowaliśmy pierwszego wiosennego wieczoru okazało się niebywałym sukcesem. Młody artysta-amator zauroczył muzyczną podróżą przez kraje i kontynenty, w którą zabrał licznie zebraną publiczność. Krystian Kwiatkowski, bo o nim mowa jest absolwentem ZSOiP im. M. Kopernika w Nowym Tomyślu. Już w szkole podstawowej został zauważony przez nauczyciela muzyki i plastyki – Arkadiusza Łapińskiego. W gimnazjum występował pod czujnym okiem Artura Markiewicza. W latach licealnych związany z Wiejskim Domem Kultury w Borui Kościelnej, gdzie muzykował wraz z Arkadiuszem Łapińskim, a także współtworzył kabaret ARNI. Jest laureatem kilku festiwali muzycznych (Festival de la Chanson Française w Poznaniu i Tęczowe Piosenki w Krakowie). Poza pasją śpiewania, ma wiele innych niebanalnych zainteresowań. Telewizora nie włącza od kilku lat, uwielbia gotować, interesuje się światem etnicznym. Z łatwością uczy się języków obcych i chce zwiedzić cały świat. Nic zatem dziwnego, że właśnie motyw podróży stał się hasłem przewodnim przygotowanego przez niego programu – Voyage, voyage… Wyruszyliśmy z Polski piosenką Jeszcze w zielone gramy z repertuaru Magdy Umer, odwiedziliśmy kraj Johna Lennona wraz z magnetycznym Imagine, zatrzymaliśmy się nad Sekwaną, by wsłuchać się w Sous le ciel de Paris Edith Piaf. Słoneczną Italię powitaliśmy piosenką Piensa en mi, a w klimat Hiszpanii porwała nas Quizás, Quizás, Quizás. Tego wieczoru nie mogło zabraknąć meksykańskiego brzmienia Besame mucho, a także amerykańskich szlagierów: New York Franka Sinatry i What a wonderful world Louisa Armstronga. Do Polski powróciliśmy wspólnie śpiewając niezapomniany utwór Czesława Niemena Czas jak rzeka.
Krystianowi Kwiatkowskiemu akompaniowali: Arek Łapiński na pianinie i akordeonie oraz Robert Skałecki na instrumentach perkusyjnych.
Rozochocona publiczność na stojąco domagała się bisów, którymi z radością obdarowywali ją muzycy. W całość wkomponowane było słowo. Fragmenty tłumaczeń wybranych utworów czytał Biblioentuzjasta – Rafał Putz. Na koniec były gratulacje, uściski, gratulacje i wspólne fotografie. Nowotomyślanie docenili i wyróżnili, kolejny wyszukany przez bibliotekarki talent. Po szkicującej ołówkiem Ewie Rugale i fotografującej człowieka Dagmarze Burzyńskiej, przyszła kolej na odkrycie uzdolnień wokalnych.