
Ostatnie przed wakacyjną przerwą spotkanie Klubu Miłośników Podróży “Przez kontynenty” było daleką wyprawą do Kambodży, Laosu i Tajlandii. O tym jednym z najbardziej niezwykłych zakątków na ziemi opowiedział Marek Pindral, autor książek podróżniczych: „Chiny od góry do dołu”, „W cieniu minaretów. Oman” oraz „Indie czyli świat”.
Opowiedział o miejscu, które widziało potworne zbrodnie oraz stworzyło dzieła sztuki, do dziś wystawiające najwyższe noty tamtejszym artystom. Miejsce, gdzie w świątyniach rozbrzmiewają mantry buddyjskich mnichów, przyzwyczajanych od dziecka do współodczuwania ze wszystkimi istotami, ale i miejsce, gdzie zwierzęta wrzuca się do oleju żywcem. Miejsce tysiąca uśmiechów, ale i kobiet-żyraf, okutych w metalowe obroże. Miejsce, porośnięte malowniczą dżunglą i oblewane turkusowym morzem, którego fale potrafią jednak w ciągu doby zabić trzysta tysięcy ludzi.
Podróżnik wzbogacił swoją opowieść pokazem pięknych slajdów obrazujących odwiedzane miejsca. Po spotkaniu, w kuluarach, odpowiadał na pytania zainteresowanych i podpisywał książki.