
Ostatnia nasza propozycja przed wakacyjną przerwą – skierowana do bywalców naszej biblioteki i nie tylko – była jednocześnie propozycją na spędzenie letniego czasu pod hasłem: zdrowie i fitness. Do trenowania coraz bardziej u nas popularnego, a wymyślonego w Finlandii w latach 20. XX w. sportu jakim jest nordic walking, zachęcał w w wtorkowy wieczór 22 czerwca instruktor – Maciej Czyżewski z Nowego Tomyśla.
Jak się okazało, nie każde chodzenie z kijkami to nordic walking. Niezmiernie ważna jest synchronizacja ruchów, sposób ułożenia stóp, podłoże, po którym się chodzi i oczywiście same kijki, ich wysokość i materiał z których są wykonane. Zdecydowanie przestrzegał przed kupowaniem kijków w marketach oraz używania w nordic walking kijków do trekkingu. Czasami dochodzi do takich pomyłek gdyż sprzedawcy często nie informują klienta o dosyć zasadniczych różnicach między wyposażeniem trekkingowym a marszowym.
Maciej Czyżewski pokazał, wzbogacony o ciekawe animacje, film instruktażowy, który dopełniał swoim komentarzem. Rozpoczął od pochodzenia tego sportu, poprzez opis sprzętu i przydatnych akcesoriów, pokazał prawidłową technikę chodzenia, mówił też o zaletach nordic walking (ogólna poprawa stanu zdrowia, krążenia i dotlenienie całego organizmu), a także o najczęściej popełnianych błędach przy uprawianiu tego sportu.
Uczestnicy spotkania dowiedzieli się, że podczas nordic walking angażuje się większość mięśni ciała, które pracują zupełnie inaczej niż podczas zwykłego marszu. Są bardziej wzmocnione, zwłaszcza ramiona, które stają się bardziej wytrzymałe. Po intensywnych ćwiczeniach podczas takich spacerów, jesteśmy w stanie z większą łatwością, wchodzić na wzgórza a co najważniejsze nordic walking pozwala spalać nieco więcej kalorii niż podczas chodzenia. Jak się więc okazuje, można go uznać za dobrą formę odchudzania- zrzucenia zbędnych kilogramów.
Spotkanie okazało się strzałem w dziesiątkę, było wiele pytań do instruktora, a chętni zapisali się na następne spotkanie – tym razem pokaz w plenerze i wspólny marsz.