
Malarstwo – Grafika – Rzeźba to tytuł wystawy, której otwarcie miało miejsce w sali wystawowej naszej biblioteki, w ciepły wtorkowy wieczór 15 czerwca.
Jego bohaterem był znany, nie tylko w naszym środowisku, ceniony artysta i zarazem niezwykle skromny człowiek, emerytowany policjant – Ryszard Pozdrowicz.
To artysta o imponującym dorobku ( 620 obrazów olejnych, grafiki i rysunki, rzeźby w drewnie). Brał udział w około 50. plenerach malarskich na terenie całego kraju. Pięciokrotnie uczestniczył w okresie ferii zimowych w półkoloniach organizowanych przez Ośrodek Wspierania Rodziny „Caritas” w Korytowie koło Choszczna, prowadząc zajęcia plastyczne z dziećmi. Zapraszany był przez przedszkola i biblioteki w celu prowadzenia zajęć plastycznych z uczniami szkól podstawowych i gimnazjum w Nowym Tomyślu, a także – w okresie ferii letnich – z dziećmi skupionymi przy parafii św. Andrzeja w Poznaniu. Swoje prace prezentował na kilkudziesięciu wystawach indywidualnych i zbiorowych. Większość z nich znajduje się w zbiorach prywatnych w Polsce, Niemczech, Francji, Kanadzie i na Cyprze, a także w obiektach użyteczności publicznej.
Niezmiernie nas cieszy, że również nasi biblioteczni goście – i to nie pierwszy raz – mieli możliwość spotkania się z jego wszechstronną sztuką. Goście wernisażu podziwiali całą feerię wyeksponowanych prac: od romantycznego cyklu dziecięcego, poprzez kompozycje kwiatowe, pejzaże, malownicze chatki, grafiki, aż po prace w drewnie. Mimo tego zróżnicowania ewidentnie wyczuwa się to COŚ, łączące wszystkie obrazy w pewną całość. To wyrażona w nich tęsknota za spokojem, ciepłem, prostotą i autentycznością.
W ten romantyczny świat idealnie wpisała się muzyczna dedykacja kobiecego zespołu Niespodzianka, działającego pod kierunkiem Aleksandry Walczak. Publiczność ochoczo nagradzała brawami wykonywane utwory, wśród których znalazły się m.in. Gołębi song i Tęskniacz, kompozycje Aleksandry Walczak do tekstów Mateusza Kurcewicza (Przepraszam, Urojenia, Gdy), a także wiązanka piosenek góralskich. Żywiołowość znanych przyśpiewek porwała gości wernisażu do wspólnego, radosnego śpiewu.
Miłym zwyczajem naszej bibliotecznej galerii są niewątpliwie kuluarowe rozmowy z artystą. Również i tym razem, długo toczyły się dyskusje na temat sztuki, a ci, którzy mieli potrzebę jeszcze w inny sposób wyrazić swoje uznanie mieli możliwość dokonania wpisu do księgi pamiątkowej. – To wielki dar umieć przenosić swoje uczucia i emocje na płótno, a tym bardziej wykorzystywać ten dar ku uciesze innych. – Pan Ryszard jest człowiekiem o wspaniałym talencie malarskim i wyjątkowych zdolnościach utrwalenia piękna na płótnie, a tym samym zapewnienia przeciętnemu człowiekowi wspaniałej uczty artystycznej. – To artysta w każdym calu, który potrafi przelewać na płótno wizje swej wrażliwej duszy. – w taki sposób wypowiadali się o artyście goście wernisażu. Natomiast obecna na otwarciu wystawy Barbara Kubiak-Sobczak – prezes Stowarzyszenia Twórców i Sympatyków Kultury przy Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, zabierając głos podkreśliła wagę wspierania lokalnych twórców i dostrzegania piękna w rzeczach, które są nam najbliższe. – Bo tak naprawdę piękno mamy na wyciągnięcie ręki. Tym samym, składając kwiaty na ręce dyrektor naszej biblioteki Lucyny Kończal-Gnap podziękowała za otwartość i życzliwość wobec takich właśnie inicjatyw.