
Co wspólnego ma ajwar z wiertarką? Dlaczego w Macedonii nie chodzi się do restauracji w pojedynkę? Czemu Skopje nazywane jest perłą brutalizmu?
Na te pytania odpowiadała Justyna Mleczak podczas listopadowego, podróżniczego spotkania w nowotomyskiej bibliotece. Pani Justyna pochodzi z Nowego Tomyśla, jest absolwentką studiów środkowoeuropejskich oraz bałkanistyki na UAM-ie w Poznaniu. Od 2016 roku zajmuje się Bałkanami. Jest również autorką bloga „Do Macedonii”, pilotką wycieczek, przewodniczką, współorganizatorką bałkańskich wypraw w duchu turystyki zrównoważonej.
Spotkanie w bibliotece było doskonałą okazją do porozmawiania o książce Macedonia Północna: W rytmie oro, której Justyna Mleczak jest autorką.
To była wyjątkowa podróż angażująca zmysły. Opowieść toczyła się od słynnego Jeziora Ochrydzkiego przez tajemniczy skopijski bazar, zachwycający Kanion Matka, aż po nieznane turystom miejsca, gdzie czas się zatrzymał. Pani Justyna zaprosiła nowotomyślan na górskie szlaki, do jaskiń i klasztorów, a także do kosztowania kulinarnego oblicza kraju, w którym zapach kawy po turecku, podanej ze słodkim slatko, miesza się z wszechobecnym aromatem papryki. To była niezapomniana wyprawa do Macedonii, nieodkrytej wciąż perły Bałkanów.