
Podczas kwietniowego spotkania w naszym DKF-ie zaproponowaliśmy projekcję amerykańsko-kanadyjsko-meksykańskiego filmu z 2002 r. – Frida w reżyserii Julie Taymo. Ta słynna opowieść o burzliwej miłości głośnej malarki Fridy Kahlo z jej mentorem i mężem Diego Riverą została bardzo pozytywnie skomentowana przez uczestników naszego filmowego spotkania. Ujęła jej walka, cierpienie, wiara, miłość, rewolucyjne poglądy i niezwykły styl jej malarstwa.
Produkcja została uznana za niezwykłą poprzez to, że nie ma w sobie nic z amerykańskich filmów. Reżyserka umiejętnie ukazuje prostotę słonecznego meksykańskiego zakątka, a także ulice rozmaitych miast świata. Wszystkie emanują ciepłem i magią. Ciekawe ujęcia, świetna muzyka, ale przede wszystkim doborowa obsada, która godna jest wszystkich możliwych nagród, tworzą niepowtarzalną aurę ucztowania kinomana. Salma Hayek jest w tytułowej roli po prostu rewelacyjna. Jest nie tylko fizycznie podobna do granej przez nią Fridy, ale potrafi także przekazać jej inteligencję i siłę charakteru. Bohaterka zachwyciła swą siłą, charyzmą i mądrością.