Książka „Igraszki z losem” Agaty Kołakowskiej jest ciepła i pełna życiowej mądrości, przyprawionej delikatną nutką magii. Jej bohaterami są zwyczajni ludzie, osadzeni w codzienności, a ich problemy równie dobrze mogą być problemami naszymi. Główny bohater, to czterdziestoletni Leszek, który wraz z mamą prowadzi sklep z pieczywem i wyrobami cukierniczymi. Leszek jest spokojnym człowiekiem, nie ma żony, mieszka sam, irytuje go troszkę rodzinny biznes, ale bardzo lubi rozmawiać z klientami sklepu, jest bardzo miły i życzliwy. Wszystkie kobiety traktuje jak klientki – prowadzi przecież sklep i stąd je zna. Wie, która chciałaby się realizować zawodowo, ale tłamszona jest przez męża i dorosłą córkę wie, która marzy o miłości rodem z ulubionych komedii romantycznych, a której do szczęścia brakuje tylko większego zaangażowania ze strony męża. Leszek jest znakomitym obserwatorem, a swoim znajomym życzy jak najlepiej.
Pewnego dnia spotyka Cygankę, która nieproszona mówi mu o Przeznaczeniu. Mężczyzna orientuje się, że staje przed nim odpowiedzialne zadanie. Jednak życie bywa przewrotne. Czy igraszki z losem wyjdą wszystkim na dobre? Czy sami decydujemy o własnym życiu, czy możemy jedynie reagować na następujące w nim zmiany…