W czwartek, 21 listopada o godz. 18.00 zapraszamy na spotkanie Klubu Miłośników Podróży “Przez kontynenty”, którego gość Stasia Budzisz zabierze nowotomyślan na Kaukaz.

Kaukaz leży na styku dwóch wielkich religii, które, tak jak na przykład w gruzińskim Wąwozie Pankisi czy Abchazji, mieszają się ze sobą, tworząc niezwykłą mozaikę.
Są Czeczeni, którzy uczestniczą w gruzińskich suprach i Gruzini, którzy obchodzą muzułmańskie święta, bo tak każe tradycja. Podobnie jest na Kaukazie Północnym, gdzie islam miesza się nieustannie z wierzeniami tradycyjnymi. Warto pamiętać, że islam w Czeczenii pojawił się niespełna 300 lat temu, więc dziś oddawanie czci drzewom czy kamieniom nie jest niczym nadzwyczajnym. Przeciwnie – powszechnym, choć nie nazywanym w taki sposób.

“Pojedziemy do Abchazji, gdzie znajduje się sześć swiatiliszcz, do Soczi, gdzie na Krasej Polanie Putin zorganizował Igrzyska i Abchazowie wierzą, że ta decyzja przekreśliła możliwość istnienia Rosji. Jej dni są (ponoć) policzone. Zatrzymamy się w islamskim Dagestanie, w którym znajduje się jeden z najwyższych odsetek magów i wiedźm (nie licząc Syberii) w Rosji. Wreszcie do Armenii, która słynie z wróżenia z fusów i do Czeczenii, gdzie islamski duchowny zaprowadził mnie do kamienia mocy. W imię Allacha.
Będzie też o Gruzji z punktu widzenia synkretyzmu religijnego oraz tego, w jaki sposób wpływa na codzienność mieszkańców tego kraju. Opowiem o tradycyjnych obrządkach funeralnych i ich znaczenia dziś. O wierzeniach, tradycji i współczesności na Kaukazie. I pokażę, że na polskich Kaszubach religia i kulty tradycyjne mieszają się do dziś”. /Stasia Budzisz/

Już niebawem, bo we wtorek, 19 listopada o godz. 18.00 naszą bibliotekę odwiedzi wyjątkowy gość, którego znamy głównie z programu telewizyjnego “Pokaż nam świat”. To Jakub Porada – aktor, wokalista i dziennikarz, z doświadczeniem scenicznym. Na początku pracy dziennikarskiej był związany z katowickim ośrodkiem TVP oraz lokalnym oddziałem Radia Plus. Potem współtworzył TVN24. Związany również z TTV i Travel Channel. Autor i prowadzący cotygodniowy program ,,Pokaż nam świat” w TVN24 BiS, w którym prezentowane są zagraniczne podróże, ciekawi goście i znakomite pomysły na wyjazdy. Prowadzi także cykl ,,Polska na weekend” w TVN24, gdzie z kolei odkrywa widzom uroki naszego kraju. Jest autorem książek: „Porada da radę”, „Polska da radę”, „Porada na Europę” i „Porada na Europę 2”. Współpracuje z Dzień Dobry TVN – realizując cykl o podróżowaniu za złotówkę – „Porada da radę”. Na spotkaniach udowadnia, że podróże mogą być sposobem na życie, niezależnie od wieku i grubości portfela.

Piosenki, które nuci cała Polska.
Ludzie, których nigdy nie zapomnimy.
Czas, który pozostał w naszych sercach.
Dobry autor tekstów to ktoś, kto słowami odmienia ludzkie dusze. Można by rzec – odnawia je. Nikt nie wie tego lepiej niż Jacek Cygan, który odnawia dusze, pisząc inspirujące, dowcipne i wzruszające teksty. Wszyscy je znamy, ale za ich powstaniem często kryją się tajemnice, które teraz możemy odkryć.
W książce znajdziemy bardzo osobiste wspomnienie o Zbyszku Wodeckim, niezwykłe historie o tym, jak na prośbę Anny Dymnej pan Jacek napisał piosenkę specjalnie dla Ewy Błaszczyk albo jak dla Grzegorza Markowskiego w jedną noc stworzył jeden z największych przebojów Perfectu. Poznamy też historię Edyty Górniak, która nie obawiała się pewnej nocy sama wyruszyć w podróż pociągiem pełnym rezerwistów.
Wymarzona lektura dla wielbicieli książki Życie jest piosenką Jacka Cygana.
W zabawnych i wzruszających opowieściach kryje się prawda o niezwykłych artystach, ich osobowościach i talencie. O ludziach bardzo nam bliskich, jak starzy, dobrzy znajomi.

Źródło opisu: www.lubimyczytac.pl

Posterunkowy Nadziany ma pecha. Po serii niefortunnych zdarzeń postanawia dobrowolnie przenieść się na niewielką placówkę, gdzie nikt go nie zna i może wszystko zacząć od nowa. Na miejscu spotyka kolegę ze szkoły policyjnej, Dzianego, który po wlepieniu mandatu żonie komendanta i pobiciu przez dwunastoletnią dziewczynkę dochodzi do wniosku, że praca w policji nie jest dla niego i zostaje prywatnym detektywem. Pomaga mu brat, Gianni, który właśnie wrócił do Polski i jest specjalistą od trudnych przypadków, a jego klientela jest dość specyficzna. Gianni pracuje bowiem dla bossów przestępczego półświatka. Pierwszym klientem Dzianego zostaje jeden z nich, niejaki Padlina, który dla odmiany zamiast płatnego zabójcy potrzebuje prywatnego detektywa, bo najpierw musi się dowiedzieć, kogo ma zabić.
Nic jednak nie toczy się tak jak powinno. Dziany zostaje postrzelony przez Nadzianego w stopę, oczywiście przypadkiem; Gianni, mimo postanowienia że będzie uczciwym człowiekiem, musi przyjąć kolejne zlecenie, a Padlina wywołuje wojnę gangów, przekonany, że konkurencja zaatakowała jego człowieka.

Źródło opisu: www.lubimyczytac.pl

Drodzy Czytelnicy,

Informujemy, że w soboty: 2 i 9 listopada nasza biblioteka będzie nieczynna.

W czwartek, 14 listopada, o godz. 18.00 zapraszamy na piękny, literacki koncert zespołu ALIQUOT. W programie: Wtul się w ciszę  usłyszymy utwory w klimatach popowych, bluesowych i jazzowych ballad.

Wystąpią: Iwona Jurga – śpiew, Jacek Nowak – gitara, Lech Nawrocki – instrumenty klawiszowe, Sławomir Wesołek – gitara basowa, Artur Czajka – perkusja.

Słowa i muzyka: Lech Nawrocki

 

Ostatni poniedziałek października w naszej bibliotece był przepełniony aromatycznymi, mieszającymi się ze sobą smakami świata. Przywiózł je ze sobą w bardzo ciekawej i obszernej opowieści podróżnik i autor książek podróżniczych – Jędrzej Majka. Kupujący jego książkę zatytułowaną: Podróże za smakiem, czyli jak przyprawy zmieniają świat nie dość, że zostali obdarowani ciepłymi dedykacjami autora, to jeszcze laskami wanilii, przywiezionymi z dalekich wojaży. Uczestnicy spotkania dowiedzieli się, która przyprawa jest najstarsza, a która najdroższa, czy Marco Polo na pewno dotarł do Chin, dlaczego wanilia przez dziesięciolecia nie owocowała poza Meksykiem, a także jak w ciągu wieków podrabiano przyprawy i co groziło za ten czyn. Jak się okazało poszukiwanie nieznanych smaków w nowym miejscu to najbardziej fascynujące zajęcie podczas podróży. I właśnie o tym jest książka Jędrzeja Majki. Autor opowiada w niej o pieprzu, wanilii, cynamonie, kardamonie, gałce muszkatołowej i innych przyprawach, bez których podróż straciłaby smak.
Historia przypraw to historia pełna zwrotów akcji i intryg, z wielkimi pieniędzmi w tle. Podróżnicy porzucali swoje dotychczasowe życie i zwabieni zapachem przypraw, sławy i fortuny ruszali w świat. Jak bardzo aromatyczny jest nasz świat Jędrzej Majka po raz pierwszy przekonał się osobiście, kiedy na początku tego stulecia wpłynął statkiem do Bosforu. Szybko okazało się, że Orient to nie tylko lasy minaretów, śpiew muezinów, ale także zniewalający świat zapachów. A korzenny targ w Stambule, zwany Targiem Egipskim, odmienił dotychczasowe myślenie o podróżowaniu. Jędrzej Majka z wykształcenia jest teologiem i dziennikarzem. Jego podróżowanie jako sposób na życie rozpoczęło się przed laty, kiedy wpłynął statkiem do Bosforu. Od tego czasu jeździ, fotografuje, pisze i opowiada. Zarobione w ten sposób pieniądze przeznacza na kolejne wyjazdy. Odwiedził ponad 60 krajów. Środki lokomocji i odwiedzone miejsca nie są dla niego najważniejsze. Bo tak naprawdę liczą się tylko spotkani w drodze ludzie, ich życie i opowiedziane przez nich historie. Zasmakował życia w różnych temperaturach, od minus 40 stopni Celsjusza pod kołem polarnym w Republice Komi po plus 50 w Buszer nad Zatoką Perską. Spędził nielegalnie dzień w kopalni węgla kamiennego w Rosji i wypił nieprzyzwoicie dużo wina na cmentarzu w Gruzji. Jest uzależniony od czarnej, mocnej i gorzkiej kawy oraz fotografowania nazw miejscowości na studzienkach kanalizacyjnych. O jego książkach podróżniczych, przewodnikach i albumach fotograficznych przeczytać można na stronie internetowej: www.jedrzejmajka.pl

W środę, 6 listopada, o godz. 10.00 odbędzie się w naszej bibliotece bardzo ważne dla seniorów spotkanie zatytułowane: pt. Chroń swoje dane seniorze! Nie pozwól by stały się one towarem.

 

W czwartek, 7 listopada o godz. 18.00 zapraszamy na spotkanie naszego Klubu Miłośników Podróży Przez kontynenty, którego gościem będzie Piotr Strzeżysz. Opowie o swojej drodze z Patagonii na Alaskę.
Na spotkaniu usłyszymy, że daleki, obcy nieznany świat jest bliższy, niż nam się na co dzień wydaje, że w ludzie w nim są dobrzy, ciepli i gościnni, a dzikie zwierzęta spokojne, ufne i przyjazne. Że można cieszyć się z zimna, deszczu i niewygody, a szczęście i uśmiech odnaleźć w najprostszych, najbardziej banalnych momentach w życiu. I choć niekoniecznie trzeba w tym celu ruszać się z domu na drugi koniec świata, to podróż w niewymuszony sposób bardzo w tym „odkrywaniu” pomaga.

Obejrzymy zdjęcia i posłuchamy opowieści o drodze z Patagonii na Alaskę, a rozpoczniemy od filmu – kilku przepięknych migawek i monologów z życia współczesnego nomady, który włóczy się po świecie, szukając w nim swojego miejsca. Samotne noce w bezludnych zakątkach globu, obcowanie z duchami, niezliczone spotkania z „innym”, rude koty, bezdomne psy i przemożne pragnienie niedojechania do celu – to wszystko składa się na portret jednego z najoryginalniejszych polskich podróżników, autora m.in. „Snu powrotu” i „Powidoków” (wyróżnionych nagrodą Magellana i Bursztynowym Motylem za najlepszą książkę podróżniczą roku), który od zawsze marzył, żeby być ptakiem.

Piotr Strzeżysz
polski podróżnik, pisarz i fotograf, laureat Nagrody Kolosa w kategorii Podróże (2014) i Nagrody Bursztynowego Motyla im. Arkadego Fiedlera (2015). Jest głównym bohaterem filmu Bartosza Liska „Nie dojechać nigdy” (2017).

Prowadzi stronę http://onthebike.pl/ na której przedstawia się słowami:
Mam siedem lat i lubię jeździć rowerem.
Przewłóczyłem się przez kawałek świata, ale ciągle coś gdzieś mnie pcha. Są chwile, kiedy myślę, że pewnego dnia się zatrzymam. Ale potem zasypiam, śnię o lataniu i wiem, że sam nigdy tego nie zrobię.
Taka karma.

We wtorek, 5 listopada o godz. 18.00, na spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki rozmawiać będziemy o książce Anny Janko pt.  Boscy i nieznośni. Niezwykłe biografie.

Jesienna szaruga nie za bardzo zachęca do wieczornych wyjść. Chyba, że zdarza się wyjątkowa okazja lub wyjątkowe wydarzenie. Mamy nadzieję, że nasze listopadowe propozycje będą dla Was tymi wyjątkowymi i nie raz wspólnie spędzimy w bibliotece chłodne, jesienne wieczory.

W czwartkowy wieczór, 24 października publiczność, która licznie zgromadziła się w naszej bibliotece, przeniosła się z Polski do pięknej Andaluzji, by wczuć się w kultowe dla niej zjawisko, związane z folklorem tamtejszych Romów, czyli flamenco. A jeśli muzyka flamenco, to przede wszystkim gitara. A jeśli gitara i flamenco to rzecz jasna Przemysław Hałuszczak. A jeśli Przemysław Hałuszczak to z pewnością wirtuozerski, pierwszej klasy recital. Wystarczy nadmienić że Przemysław Hałuszczak, instrumentalista i wirtuoz stylu Flamenco oraz Latino współpracował m.in. z Teatrem Nowym, Teatrem Wielkim i Polskim Teatrem Tańca Baletem Poznańskim. Koncertował w Niemczech, Szwajcarii, Rosji i Norwegii. W swoim dorobku ma płyty solowe oraz wspólne nagrania z zespołem Super Duo. Podczas koncertu w bibliotece, poza flamenco, urzekł również kompozycjami w stylu latino oraz najnowszymi utworami z płyty „No.19”. Publiczność oklaskiwała m.in. temat wiodący z filmu „Polskie drogi” autorstwa Andrzeja Kurylewicza i kompozycję „Senna anakonda” Piotra Soszyńskiego, z którym Przemysław Hałuszczak współtworzył grupę Super Duo. Artyście, na cajonie i instrumentach perkusyjnych towarzyszył  Andrzej Mazurek – muzyk instrumentalista, absolwent Akademii Muzycznej w Poznaniu, współpracujący m.in. z Aleksandrem Machalicą, Krzysztofem Krawczykiem, Urszulą Sipińską i Hanną Banaszak. To był niezapomniany, pełen artystycznych wrażeń wieczór, a subtelnie serwowana muzyka zdecydowanie skradła serca publiczności.

Autorka bestsellerów, Santa Montefiore, powraca w niezapomnianej opowieści o miłości utraconej i odzyskanej, osadzonej w pięknej scenerii włoskich krajobrazów.
Gracie Burton mieszka w spokojnym Devon. Nieczęsto opuszczała tę miejscowość w ciągu ostatnich czterdziestu lat. Jej córka Carina prowadzi świetnie prosperujący interes w Londynie. Nie ma czasu dla swojej 17-letniej córki Anastazji, więc wysłała ją do szkoły z internatem. Jeszcze mniej czasu ma dla starzejącej się matki. Trzy kobiety niewiele o sobie wiedzą.
Kiedy Gracie dostrzega reklamę tygodniowego kursu gotowania, prowadzonego na wsi w Toskanii, nie może się jej oprzeć. Przeznacza na podróż oszczędności życia. Carina i Anastazja towarzyszą jej, choć nie mają pojęcia, dlaczego Gracie namówiła je na tę przygodę. Nic nie wiedzą o kolejach losu Gracie, bo też babcia nieczęsto o nich wspominała. Nie mają pojęcia, jaki niebywały sekret skrywa.

źródło opisu: www.lubimyczytac.pl

Możesz uciekać od swojej przeszłości, ale ona i tak cię dopadnie…
Susie musiała zrobić coś, czego odtąd zawsze będzie żałować. A potem zakopała głęboko i wyparła z pamięci przyczyny, dla których postąpiła tak, a nie inaczej. Jednak jej sekret powraca. Czego się tylko nie dotknie, jest naznaczone cieniem tamtego dramatu. Mąż Susie zastanawia się, dlaczego żona oddaliła się od niego. Córki nie potrafią zrozumieć jej zmiennych nastrojów. Susie zdaje sobie sprawę z tego, że przeszłość niszczy jej rodzinę, a poczucie winy zjada ją samą, ale nie potrafi uciec od konsekwencji swoich czynów.
Nikt nie zna całej prawdy o Susie, a kiedy jej córki odkrywają rąbek tajemnicy, musi odpowiedzieć na pytanie, które nękało ją przez prawie całe życie: Czy prawda połączy jej rodzinę na nowo, czy rozdzieli na zawsze?

źródło opisu: www.lubimyczytac.pl

Jak utrzymać uwagę malucha na książce? Jak sprawić, by wspólne czytanie przynosiło jak najwięcej korzyści dla jego rozwoju i jak samemu zaangażować się w ten codzienny, rodzinny rytuał? To wyzwania, z jakimi mierzy się wielu rodziców i opiekunów, dlatego właśnie one stały się tematem październikowego spotkania z cyklu Godziny dla Rodziny.  Gościem Strefy Koloru była Małgorzata Swędrowska – autorka metody czytania wrażeniowego, popularyzatorka dobrej literatury dziecięcej, pedagog, trenerka nauczycieli i bibliotekarzy, a przede wszystkim osoba, która sama na co dzień mierzy się z tym tematem jako mama dwóch córek i dwóch synów. Czytanie wrażeniowe to smakowanie literatury wszystkimi zmysłami. Ma na celu pozostawienie w dziecku wielu wrażeń, nie tylko tych płynących ze słuchania tekstu i patrzenia na ilustracje, ale również odbieranych z ruchu, gestów, emocji wyrażanych mimiką, a nawet z muzyki i tańca. Dorosły może zachęcić dziecko do dopowiadania wyrazów, pokazywania emocji, które pojawiają się w opowieści – jeżeli główny bohater klaszcze i tupie, to dziecko z rodzicem mogą uczynić to samo. Takie czytanie dłużej koncentruje dziecko na tekście. O tym, że w istocie tak właśnie jest, mogli przekonać się uczestnicy bibliotecznego spotkania. Małgorzata Swędrowska przeczytała wrażeniowo kilka książek dla najmłodszych, przykuwając całkowicie ich uwagę. Zaproponowała również wzajemne masażyki, zabawy ruchowe i stworzenie rodzinnych książeczek. Jak się okazało, nie tylko czytanie wywarło na uczestnikach zajęć spore wrażenie. Sama autorka również urzekła swoją osobowością oraz niesłychanie pozytywną energią. Miłym akcentem spotkania było wręczenie dyplomów dzieciom uczestniczącym w projekcie Instytutu Książki pt. Mała Książka – Wielki Człowiek, które za swoją czytelniczą aktywność uzbierały już 10 naklejek na swoich Karatach Małego Czytelnika. Gratulujemy!

Listy młodych uczestników projektu Przystanek: Biblioteka! Trzy dekady wolności, realizowanego w naszej bibliotece, trafiły do profesjonalnej, wykonanej ze stali nierdzewnej kapsuły, zakopanej w ziemi. Poza listami trafiły do niej również artykuły na temat projektu, publikowane w „Tygodniku Nasz Dzień po Dniu” oraz relacja filmowa z imprezy. Wszystkie te skarby zostaną odkryte i odczytane na nowo za 30 lat. Młodzi ludzie, którzy wzięli udział w realizacji tegorocznego Przystanku: Biblioteka! napisali listy, w których znalazły się refleksje na temat projektu, a także na temat ich przyszłości, lub raczej wyobrażenia o niej. Za 30 lat, kiedy to kapsuła ujrzy światło dzienne, okaże się czy marzenia o przyszłości się spełniły.

Prawdą jest, że książka jest wieczna i nigdy nie umiera. Czasami po prostu otrzymuje nowe życie, przekształca się w inną formę i zaczyna oddziaływać również inną energią. Przekonały się o tym panie biorące udział w nietypowych i bardzo kreatywnych warsztatach w Klubie Rękodzieła „Fantazja”, działającym z powodzeniem w naszej bibliotece. Dzięki upcyklingowi, który jest bardzo trendy w dzisiejszych czasach i który zakłada reutylizację niepotrzebnych nam przedmiotów, tchnięcie w nie nowości i świeżości, stara książka może stać się oryginalną doniczką, stolikiem, półką na ozdoby, organizerem, a nawet choinką. Na warsztatach, które odbyły się we wtorek 22 października, Maria Ratajczak – teatrolog i pedagog, animatorka i koordynatorka w Stowarzyszeniu Zielona Grupa zaproponowała niezwykłą metamorfozę książek w… damskie torebki. Tym samym ukochane lecz zniszczone już książki: nowele Prusa, słownik do francuskiego czy też encyklopedia ziół będą zawsze przy swoich właścicielkach, bo jak wiadomo kobieta bez torebki nigdzie się nie ruszy.

Apollo to grupa filmowa, która powstała z inicjatywy zmotywowanych i zdolnych młodych ludzi. Stanowi ją 11.osobowa grupa pasjonatów sztuki filmowej, angażująca się w relacjonowanie i nagrywanie wydarzeń organizowanych przez naszą bibliotekę. Grupę tworzą osoby w wieku od 15 do 19 lat, zainteresowane wszelką twórczą aktywnością, zarówno literacką, teatralną, filmową, plastyczną, jak i fotograficzną czy dziennikarską. Nieformalna Grupa Apollo funkcjonuje samodzielnie od kwietnia, pod egidą biblioteki na zasadach programu „Równać Szanse”. Realizuje cele tego programu poprzez podejmowanie różnych działań związanych z relacjonowaniem i nagłaśnianiem wydarzeń kierowanych do młodych osób. Plany grupy na przyszłość są bardzo ambitne. Poza udziałem w wydarzeniach i relacjonowaniem ich, chcieliby tworzyć kampanie społeczne kierowane do różnych grup społecznych. Ponadto wyrazili chęć udziału w ogólnopolskim Festiwalu Filmowym „9 minut”, mającym na celu popularyzację idei kręcenia filmów krótkometrażowych wśród młodych ludzi oraz poszerzania ich wiedzy na temat przemysłu filmowego.

Nieformalną Grupę Młodzieżową Apollo tworzą: Krzysztof Mierzejewski, Jacek Muszyński, Filip Nawrocki, Kornelia Urbanowicz, Oskar Nykiel, Julia Lisek, Alan Mrozik, Natalia Grześkowiak, Jakub Nowak, Karol Roszyk i Ziemowit Lijewski. Opiekę nad grupą sprawuje bibliotekarka Małgorzata Kaczmarek.

Masz ochotę spotkać się w przyjaznym miejscu z miłymi ludźmi i spędzić czas na rozmowach w języku polskim? Zapraszamy wszystkich obcokrajowców  w czwartek o godz. 18.00 do czytelni naszej biblioteki.

Gdy zło zagości w Waszym domu…
Ta opiekunka Was przerazi!
Thriller, od którego nie będziesz mógł się oderwać!
Melissa i Mark Cainowie są szczęśliwi, że znaleźli Jade, opiekunkę, która ma doskonały kontakt z małymi dziećmi. Jade ma za sobą dramatyczne przeżycia – widziała, jak jej dom spłonął. Dlatego tym bardziej potrzebuje wokół siebie kochającej rodziny. Przygarnięcie jej pod dach wydaje się w tej sytuacji znakomitym rozwiązaniem. Mark pracuje jako oficer policji i całymi dniami nie ma go w domu, a Melissa zmaga się z prowadzeniem własnej firmy. Rodzina staje się coraz bardziej zależna od opiekunki, która z ochotą pomaga domownikom. Kiedy Melissa zaczyna popadać w depresję, Jade przejmuje większość obowiązków. Wkrótce Mark zauważa zmianę atmosfery w domu. Zaczyna przyglądać się bliżej idealnej z pozoru opiekunce i to, co odkrywa, wstrząsa nim do głębi. Zaczyna się domyślać, o co może jej tak naprawdę chodzić…

źródło opisu: www.lubimyczytac.pl

To trzecia i ostatnia część „Trylogii Autorskiej”.

Samotność… Jeżeli Ewie Kotowskiej wydawało się, że poznała jej smak, była w błędzie. Teraz dopiero, gdy straci ukochanego mężczyznę i najbliższych przyjaciół, doświadczy prawdziwej samotności. Jednak los, dotąd tak okrutny, ma dla Ewy parę niespodzianek. Gdy tylko kobieta odnajdzie siłę, by odbudować z gruzów swój świat, odnajdzie swoje miejsce na ziemi, pojawią się nowe przyjaźnie, a promyk nadziei, że będzie lepiej, musi być, prawda?, nieśmiało rozproszy mrok.

Miłość… O nie. Ewa jest bardzo ostrożna z powierzaniem serca w czyjeś ręce. Przyjaźnić się z mężczyznami? Tak, jak najbardziej, ale pokochać? Nie. Jej szczere uczucia zostały tyle razy podeptane, miłość odrzucona, a ona sama zdradzona, że trzyma serce pod kluczem. Czasem tylko tęskni za Tym Jedynym, za bliskością, jakiej przyjaciele dać Ewie nie mogą.

Marzenia… Ich nie porzuciła nigdy. Ale są tak dalekie, tak niespełnialne… By sięgnąć po swoją gwiazdkę z nieba, musi zaufać choć raz. Jeszcze jeden, ostatni raz. Czy się odważy? Czy jej poranione serce będzie potrafiło wybaczyć i pokochać, gdy On stanie przed Ewą ponownie?

źródło opisu: www.lubimyczytac.pl

Trafionym pomysłem naszej biblioteki było uruchomienie Pogotowia Informatycznego w czytelni. Jego głównym celem jest ośmielenie osób nie mających do tej pory do czynienia z komputerem, tabletem, czy smartfonem do zaznajomienia się z możliwościami, jakie dają użytkownikom nowoczesne nośniki informacji.
Wolontariusze z Zespołu Szkół nr 1, pod opieką Pawła Stielera z ramienia szkoły oraz Małgorzaty Kaczmarek z ramienia biblioteki, pomagać będą seniorom i nie tylko w zakresie: odbierania i wysyłania wiadomości za pośrednictwem poczty elektronicznej, pisania i edytowania tekstów, zgrywania zdjęć z telefonu, ustawiania nawigacji oraz korzystania z komunikatorów internetowych i serwisów społecznościowych.
Zapraszamy do zapoznania się z nowym harmonogram III edycji Pogotowia Informatycznego i zapisania się na bezpłatne, indywidualne zajęcia.

Biblioteka w Jastrzębsku Starym w październiku organizuje cykl spotkań z uczniami szkoły podstawowej oraz z przedszkolakami, których celem jest edukacja ekologiczna. Środowisko, które nas otacza może być inspiracją do tego, by rozwijać w dzieciach od najmłodszych lat ducha ekologii. Celem edukacji ekologicznej jest ukształtowanie opiekuńczego stosunku do przyrody. Dziecko poznaje miejsce i rolę człowieka w przyrodzie. Uczy się szacunku dla naszej planety i sposobów w jaki możemy ją wspólnie chronić. Młodzi ekolodzy zapoznali się z książkami, które uczą jak dbać o nasze środowisko . Cykl książek Empara i Nurii Jimenez z ilustracjami Rosy Marii Curto „Dbamy o naszą planetę. Nie sami – z rodzicami” uczy jak wytwarzać mniej śmieci, jak dbać o powietrze, jak oszczędzać wodę i energię. Dzieci wykonały ekologiczne przypominajki – żółwie z papieru i plastikowych odpadów, które mają im przypominać ,że każdy z nas jest odpowiedzialny za nasze środowisko.

Niezwykle barwna, wzbogacona wyjątkowymi fotografiami, opowieść Roberta Gondka o afrykańskich górach, parkach narodowych i ich mieszkańcach, wybrzmiała podczas środowego spotkania, 16 października, w naszym Klubie Miłośników Podróży przez Kontynenty.
Robert Gondek jest z wykształcenia ekonomistą, z zamiłowania natomiast jest podróżnikiem, fotografem i pasjonatem Afryki. Wystarczy nadmienić, że odwiedził aż 20 krajów tego kontynentu.
Podczas spotkania w naszej bibliotece opowiedział nowotomyślanom o najwyższych afrykańskich górach i ich różnorodności. Pokazał pokryte lodowcami Kilimandżaro i Mount Kenya, a także wyjątkowo kolorowe Góry Księżycowe w Ugandzie. Podczas pokazu klubowicze odwiedzili goryle górskie w Rwandzie i szympansy w Ugandzie. Podziwiali także afrykańskie parki narodowe, pełne słoni, lwów, zebr, hipopotamów i przepięknych, kolorowych ptaków. Odwiedzili masajskie wioski w Tanzanii i tamburyniarzy z Burundi, a przy klimatycznej afrykańskiej muzyce zrelaksowali się na rajskim Zanzibarze. Na koniec zaś zasmakowali prawdziwych afrykańskich przysmaków.
W kuluarach, przy słodkich wypiekach i aromatycznej kawie, długo jeszcze trwały rozmowy o afrykańskich przygodach podróżnika. Dużym powodzeniem cieszyły się również afrykańskie koszulki, niezwykle piękne zdjęcia oraz oczywiście książka, którą ze sobą przywiózł: „W drodze na najwyższe szczyty Afryki”.
Robert Gondek od 2008 roku realizuje projekt „W drodze na najwyższe szczyty Afryki”. Jego celem jest zdobycie najwyższego szczytu w każdym kraju na tym kontynencie. Za konsekwencję w realizacji projektu, w marcu 2017 r. otrzymał wyróżnienie w kategorii: „Wyczyn roku” podczas Kolosów 2016 w Gdyni, największego festiwalu podróżniczego w Polsce.

W poniedziałek, 28 października o godz. 18.00 zapraszamy na przepełnione smakami świata spotkanie z cyklu: Twórca i jego dzieło. Gościem będzie Jędrzej Majka, podróżnik i autor książek podróżniczych.
Która przyprawa jest najstarsza, a która najdroższa? Czy Marco Polo na pewno dotarł do Chin? Dlaczego wanilia przez dziesięciolecia nie owocowała poza Meksykiem? Jak w ciągu wieków podrabiano przyprawy i co groziło za ten czyn? Na te i wiele innych pytań odpowie nasz gość.

Jędrzej Majka przyjedzie do nas ze swoją najnowszą książką: Podróże za smakiem, czyli jak przyprawy zmieniają świat“.

Poszukiwanie nieznanych smaków w nowym miejscu to najbardziej fascynujące zajęcie podczas podróży. I właśnie o tym jest ta książka. Autor opowiada w niej o pieprzu, wanilii, cynamonie, kardamonie, gałce muszkatołowej i innych przyprawach, bez których podróż straciłaby smak.
Historia przypraw to historia pełna zwrotów akcji i intryg, z wielkimi pieniędzmi w tle. Podróżnicy porzucali swoje dotychczasowe życie i zwabieni zapachem przypraw, sławy i fortuny ruszali w świat. Jak bardzo aromatyczny jest nasz świat Jędrzej Majka po raz pierwszy przekonał się osobiście, kiedy na początku tego stulecia wpłynął statkiem do Bosforu. Szybko okazało się, że Orient to nie tylko lasy minaretów, śpiew muezinów, ale także zniewalający świat zapachów. A korzenny targ w Stambule, zwany Targiem Egipskim, odmienił dotychczasowe myślenie o podróżowaniu.

Jędrzej Majka z wykształcenia jest teologiem i dziennikarzem. Jego podróżowanie jako sposób na życie rozpoczęło się przed laty, kiedy wpłynął statkiem do Bosforu. Od tego czasu jeździ, fotografuje, pisze i opowiada. Zarobione w ten sposób pieniądze przeznacza na kolejne wyjazdy. Odwiedził ponad 60 krajów. Środki lokomocji i odwiedzone miejsca nie są dla niego najważniejsze. Bo tak naprawdę liczą się tylko spotkani w drodze ludzie, ich życie i opowiedziane przez nich historie.

Zasmakował życia w różnych temperaturach, od minus 40 stopni Celsjusza pod kołem polarnym w Republice Komi po plus 50 w Buszer nad Zatoką Perską. Spędził nielegalnie dzień w kopalni węgla kamiennego w Rosji i wypił nieprzyzwoicie dużo wina na cmentarzu w Gruzji. Jest uzależniony od czarnej, mocnej i gorzkiej kawy oraz fotografowania nazw miejscowości na studzienkach kanalizacyjnych. O jego książkach podróżniczych, przewodnikach i albumach fotograficznych przeczytać można na stronie internetowej: www.jedrzejmajka.pl

Noc Bibliotek to ogólnopolska, wieczorno-nocna impreza promująca czytelnictwo i biblioteki jako miejsca, w których warto przebywać. Jest to okazja do niekonwencjonalnego zaprezentowania oferty edukacyjno-kulturalnej. W tym roku hasłem przewodnim było: Znajdźmy wspólny język.

Bukowiecka biblioteka już po raz kolejny wzięła udział w Ogólnopolskiej Nocy. Wydarzenie to rozpoczęło się w piątek 4 października o godz. 18:00, a skończyło się w sobotę o 08:30. Młodzi uczestnicy spotkania poznawali w trzech odsłonach losy ich rówieśnika z książki „Cudowny chłopiec”, który borykał się ze swoją innością- jak ważne jest znalezienie wspólnego języka nie oceniając cech zewnętrznych.

Uczestnicy spotkania wykonywali różne zadania związane z książką i biblioteką, które zostały przygotowane przez bibliotekarkę Danutę Łebkowską. Były scenki z ulubionych bajek, quizy, śpiewy i tańce.  Po kolacji, w ciepłych śpiworach nadszedł czas na wspólne oglądanie filmu pt.  „Ptyś i Bill”, który zafascynował wszystkich.

 

Ponoć ze starych książek można stworzyć cuda i dać im nowe życie. W jaki sposób? Przyjdźcie na warsztaty z Marią Ratajczak ze stowarzyszenia “Zielona Grupa”, a przekonacie się o tym. 🙂
Jak zwykle ilość miejsc na naszych warsztatach jest ograniczona. Warto zatem zapisać się jak najszybciej pod numerem tel. 4421278

Termin warsztatów: 22 października /wtorek/, godz. 18.00

Urokliwe i bardzo nostalgiczne fotografie Wojciecha Teleszyńskiego zagościły 10 października w naszej Galerii na Piętrze. Fotografie jego autorstwa już dwukrotnie u nas gościły. Były one nagradzane w konkursach fotograficznych: „Nowtomyślanie przyłapani na czytaniu” oraz „Impresje jesienne”. Tym razem miłośnicy przyrody przeżyli miłe chwile, podziwiając soczyste parki i lasy, a także ciekawe budowle, w tym, uwiecznione przez artystę, typowe dla naszego regionu olęderskie chaty. Osoby, które tego wieczoru wylosowali prace artysty, przeznaczone przez niego na podarki,  mają szczęście upajać się tymi widokami znacznie dłużej.

Zaprezentowane zdjęcia idealnie komponowały się z przepięknym głosem Kasi Klus z Prywatnego Ogniska Muzycznego w Nowym Tomyślu w klasie śpiewu Cecylii Ślusarz. Wokalistka zadedykowała artyście i gościom wernisażu trzy niezwykle przejmujące utwory muzyczne. Tego wieczoru nie zabrakło również gratulacji, kuluarowych rozmów i wpisów do księgi pamiątkowej.

Wojciech Teleszyński od lat pasjonuje się fotografia. Przez wiele lat pracował jako instruktor kulturalno-oświatowy. Ukończył kurs kinooperatorów i fotograficznej dokumentacji. W Klubie Plastyka, działającym przy nowotomyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, stawiał pierwsze kroki w malarstwie olejnym. Interesuje się bronią i strzelectwem sportowym .Aktywnie udziela się społecznie w Klubie Strzeleckim przy Zarządzie Rejonowym LOK w Nowym Tomyślu, za co został nagrodzony wieloma odznakami i medalami, w tym złotym medalem „Za zasługi dla Ligi Obrony Kraju”.

 

Głęboko w lasach stanu Maine znajduje się mroczny państwowy obiekt, gdzie uprowadza się i więzi dzieci z całych Stanów Zjednoczonych. W Instytucie poddawane są one testom i zabiegom wykorzystującym ich szczególne dary – telepatię i telekinezę – dla osiągnięcia pewnych celów.
Ostatnim rekrutem jest 12 letni Luke Ellis, który nie jest po prostu mądrym chłopcem – jest super mądry. Posiada jeszcze jeden dar, który Instytut chciałby wykorzystać…
Daleko od tego miejsca, w małym miasteczku w Południowej Karolinie były gliniarz przyjął robotę u lokalnego szeryfa. Na co dzień po prostu patroluje ulice, ale lada dzień zmierzy się z największą sprawą w swojej karierze.
Podczas gdy korytarze Instytutu obwieszone są plakatami reklamującymi „kolejnym dzień w raju”, Luke, jego przyjaciółka Kalisha i reszta dzieciaków nie mają wątpliwości, że nie są tutaj gośćmi, a więźniami i nie mają szans na ucieczkę.
Ale nawet mały trybik może poruszyć wielką maszynę. Luke połączy siły z nowym, jeszcze młodszym rekrutem, Averym Dixonem, który ma zdolność czytania w myślach rozwiniętą jak nikt inny. Podczas gdy Instytut chce zaprząc ich zdolności do własnych, tajnych celów, połączone siły Luke’a i Avery’ego dadzą rezultaty, których nie mogą się spodziewać nawet ci, którzy przeprowadzają eksperymenty, włączając w to nawet cieszącą się złą sławą Panią Sigsby.

źródło opisów: www.lubimyczytac.pl

Podobnie jak setki tysięcy turystów przyjeżdżasz w 1938 roku do Niemiec. Na parkingu we Frankfurcie podchodzi do ciebie Żydówka i prosi, byś zabrał stąd jej nastoletnią córkę, bo tu nie przeżyje. Co robisz?
Życie codzienne w Trzeciej Rzeszy poznajemy oczami przyjezdnych turystów, pisarzy, studentów, biznesmenów, dyplomatów, sportowców, działaczy komunistycznych, celebrytów, naukowców, dziennikarzy, a także tureckiego sułtana i indyjskiego maharadży.
To z ich relacji – często opublikowanych po raz pierwszy – brytyjska historyczka Julia Boyd tka obraz życia codziennego w Niemczech po roku 1918. Pokazuje, jak rodził się tam faszyzm, i zastanawia się, jak to możliwe, że miliony ludzi dały mu się uwieść, a przyjezdni tak długo przymykali oczy na to, co działo się w kraju, który “podbijał ich serca komfortem, życzliwością i dobrą ceną”, jak głosiła reklama turystyczna z lata 1939 roku.
Siłą “Wakacji w Trzeciej Rzeszy” jest opowiadanie “o ogóle poprzez szczegół”. Powojenną biedę najlepiej oddają ogłoszenia w prasie – takie jak “Zamienię jamnika na sweter”; szerzenie propagandy wśród młodych ludzi – obrazki z niezwykle popularnych schronisk młodzieżowych, gdzie podczas weekendowych wyjazdów krzewi się nowy patriotyzm; a nic tak nie pokazuje oportunizmu zwykłych ludzi jak opowieść Szwajcara, w którego firmie szef nagle nawraca się na nazizm, a z nim jedna czwarta załogi.

źródło opisów: www.lubimyczytac.pl

Dobry humor zawsze jest mile widziany! Wie o tym doskonale autorka licznych książek dla młodych czytelników Renata Piątkowska, która 8 października odwiedziła bibliotekę w Nowym Tomyślu oraz Borui Kościelnej, by dzieciom ze szkół podstawowych zaprezentować swoją twórczość. Pomogła jej w tym Malwina Kożurno – lektorka o doskonałej dykcji i niepowtarzalnym głosie, którą można usłyszeć miedzy innymi w audiobookach z powieściami autorstwa Renaty Piątkowskiej, a także w Programie III Polskiego Radia.

Pisarka w swoim twórczym dorobku ma ponad 40 książek dla młodych odbiorców i – o czym mogli się przekonać uczestnicy spotkania – interesująco potrafi o nich opowiadać. Opisywane przez nią historie, okraszone są sporą dawką humoru, bo jak twierdzi – książki mają bawić, ćwiczyć wyobraźnię i tym samym stanowić atrakcyjną alternatywę dla smartfonów i innych mediów. Reakcje dzieci na czytane przez Malwinę Kożurno fragmenty opowiadania pt. To się nie mieści w głowie oraz fakt, że po książki i autografy pisarki ustawiła się długa kolejka chętnych, świadczyć może, że nie są to tylko trudne do spełnienia życzenia autorki, ale całkiem realna możliwość.

Opowieści Piątkowskiej nie tylko są pełne ciepła i humoru, zawierają również walor edukacyjny.  Za książkę  Wieloryb otrzymała Nagrodę Literacką im. Kornela Makuszyńskiego, Na wszystko jest sposób i Hebanowe serce zostały nagrodzone w konkursie im. Astrid Lindgren, a Wszystkie moje mamy  zdobyła I nagrodę w konkursie Przecinek i Kropka.  Trzy z jej książek zostały wpisane na Złotą Listę Fundacji ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom. Za całokształt twórczości pisarka otrzymała Nagrodę im. Marii Weryho – Radziwiłłowicz, a w marcu 2016 roku dołączyła do grona Kawalerów Orderu Uśmiechu. W 2018 roku została odznaczona Medalami za Zasługi dla Ochrony Praw Dziecka Infantis Dignitatis Defensori i Ludziom Czyniącym Dobro.

 

 

W czwartek, 24 października o godz. 18.00 zapraszamy na wieczór z cyklu: Czwartkowych wieczorów literacko-muzycznych, poświęcony muzyce flamenco i latino. W recitalu gitarowym wystąpi Przemysław Hałuszczak, któremu na instrumentach perkusyjnych i cajonie będzie akompaniował Andrzej Mazurek.

Przemysław Hałuszczak – muzyk i kompozytor, jeden z najciekawszych polskich gitarzystów specjalizujących się w stylach flamenco i latino.

Program wieczoru wypełnią kompozycje artysty z jego płyty “No.19”. Usłyszymy także m.in. temat wiodący z filmu „Polskie drogi” autorstwa Andrzeja Kurylewicza i kompozycję „Senna anakonda” autorstwa Piotra Soszyńskiego, z którym Przemysław Hałuszczak współtworzył grupę Super Duo. Utworem otwierającym i promującym płytę jest kompozycja „Melodia z ulicy Pięknej 19”.

Przemysław Hałuszczak – wirtuoz stylu Flamenco oraz Latino, absolwent Akademii Muzycznej w Poznaniu. Jako instrumentalista współpracował m.in. z Teatrem Nowym, Teatrem Wielkim i Polskim Teatrem Tańca Baletem Poznańskim, ale także z Aleksandrem Machalicą, z którym w ramach cyklu „Verba Sacra” stworzył spektakl „Spowiedź Ojca Pio”, Krzysztofem Krawczykiem, Urszulą Sipińską, Hanną Banaszak, i zespołem Arete. Koncertował w Niemczech, Szwajcarii, Rosji i Norwegii. W swoim dorobku ma płyty solowe oraz wspólne nagrania z zespołem Super Duo.
Jego dyskografia obejmuje aktualnie pięć albumów: „Conciones y danzas para guittara”, „Concierto De Aranjuez y danzas para guitarra”, „Flamenco”, nagraną z Super Duo płytę „Gi-tarolo” i ostatni krążek „No 19”.
Przemysław Hałuszczak to także ceniony pedagog. Prowadzi własną szkołę gitary.

Andrzej Mazurek – muzyk instrumentalista, absolwent Akademii Muzycznej w Poznaniu.
Ma za sobą lata pracy w Teatrze Muzycznym w Poznaniu w charakterze muzyka
Orkiestrowego. Współpracował z orkiestrami: Zbigniewa Górnego, Alex Band i Kukla Band oraz zespołem Super Duo. Jest współzałożycielem zespołu Musette Quartet. Od 1994 roku na stałe współpracuje z Hanną Banaszak, z którą dokonał licznych nagrań radiowych, telewizyjnych oraz płytowych. Jest także pedagogiem, zatrudnionym w Zespole Szkół Muzycznych w Poznaniu jako nauczyciel perkusji.

Sobotnia, pełna wrażeń kryminalna Noc Bibliotek, która odbyła się w naszej książnicy 5 października, zachęciła sporo dzieci i dorosłych do wspólnej zabawy. A działo się naprawdę wiele. W tym roku bibliotekarki położyły nacisk na popularny i lubiany gatunek literacki, jakim jest kryminał. Była to jedyna w swoim rodzaju okazja, aby sprawdzić jak wygląda kryminał od kuchni.
Dzieci wzięły udział w ekscytujących i pełnych niespodzianek warsztatach pt. „Detektyw na tropie informacji” ze znanym autorem kryminałów – Krzysztofem Koziołkiem. Następnie wraz ze swoimi rodzicami, zajadając popcorn, uczestniczyły w familijnym seansie filmowym. Film „Ptyś i Bill” w reżyserii A. Charlot i F. Magnier. Film zdobył serca zarówno młodszych, jak i starszych widzów. Dorośli z przyjemnością dali się porwać Krzysztofowi Koziołkowi, który zaprezentował stand-up: „Kryminalna zbrodnia w kuchni, czyli przepis na kryminał nieco mroczny, mocno krwisty, a czasami topograficzny”. Książki prowadzącego cieszyły się dużym wzięciem, tym bardziej, że okraszone były kryminalnymi dedykacjami. Tego wieczoru można było również wybrać się na targowisko kryminałów, odwiedzić kryminalną półkę i skosztować kryminalnych przysmaków: zabójczej sałatki, krakersa na tropie i krwistej popitki.

Cieszymy się, że nie przespaliście kochani tegorocznej Nocy Bibliotek! 🙂

Robert Gondek najchętniej podróżuje po Afryce. Odwiedził 20 afrykańskich krajów. O pięciu z nich opowie podczas spotkania w naszym Klubie Miłośników Podróży “Przez Kontynenty”, które odbędzie się w środę, 16 października o godz. 18.00.
Będzie to opowieść o najwyższych afrykańskich górach i o ich różnorodności. Zobaczymy pokryte lodowcami Kilimandżaro i Mount Kenya. Na Mount Meru poczekamy na wschód słońca z widokiem na najwyższy szczyt Afryki. Odbędziemy spacer po niezwykle kolorowych Górach Księżycowych w Ugandzie.
W towarzystwie uzbrojonych żołnierzy wejdziemy na najwyższy szczyt Rwandy. Dowiemy się, czy trudno zdobywać góry w Burundi. Zobaczymy jak różna jest Afryka. Odwiedzimy goryle górskie z Rwandy i szympansy w Ugandzie. Będziemy podziwiać afrykańskie parki narodowe, pełne słoni, lwów, zebr, hipopotamów i przepięknych, kolorowych ptaków. Odwiedzimy masajskie wioski w Tanzanii i tamburyniarzy z Burundi. Przy klimatycznej afrykańskiej muzyce zrelaksujemy się na rajskim Zanzibarze. A na koniec zasmakujemy prawdziwych afrykańskich przysmaków….

We wtorek, 8 października o godz. 18.00 zapraszamy na październikowe spotkanie naszego DKK.

Już w czwartek, 10 października, zapraszamy na otwarcie wystawy Wojciecha Teleszyńskiego – pasjonata fotografii i przyrody, którego prace mogliśmy już dwukrotnie podziwiać w naszej bibliotecznej Galerii na Piętrze.

Wojciech Teleszyński swoje fotografie pokazywał już wielokrotnie na terenie powiatu nowotomyskiego i poza nim. Tematem prezentowanej niebawem ekspozycji są polskie pejzaże.

Cykl spotkań klubowych, będących zaproszeniem w świat kobiecości, poruszających tematy bliskie kobietom z różnych dziedzin życia.

 

 

 

 

Droga do świadomego życia: https://bibliotekant.pl/droga-do-swiadomego-zycia/

 

Ogród na Wyspie Kobiet: https://bibliotekant.pl/ogrod-na-wyspie-kobiet-2/

 

Na słowiański styl:  https://bibliotekant.pl/na-slowianski-styl-2/

 

Wiosenny look: https://bibliotekant.pl/wiosenny-look-2/

 

 

 

Ogólnopolski Dzień Głośnego Czytania obchodzony jest 29 września. Impreza zainaugurowana przez Polską Izbę Książki, ma na celu propagowanie głośnego czytania dzieciom, nie tylko przez rodziców czy dziadków w domu, ale i w szkołach i bibliotekach. Biblioteka w Borui Kościelnej w tę akcję włączyła się po raz kolejny. Do współpracy zostali zaproszeni nauczyciele klas drugich i trzecich. W całe przedsięwzięcie włączyli się również uczniowie klas starszych i na wszystkich przerwach czytali młodszym dzieciom swoje ulubione książki. Bez wątpienia Dzień Głośnego Czytania już na stałe wpisał się do kalendarza imprez odbywających się w naszej bibliotece.

Po wakacyjnej przerwie, z przyjemnością sięgnęliśmy po kolejną nowość książkową dla najmłodszych. Dzieci z nowotomyskich przedszkoli, które we wrześniu licznie odwiedziły Strefę Koloru wysłuchały opowieść o Tumtunie – ogromnym, dudniącym słoniu, budzącym grozę wśród mieszkańców dżungli. Kroki Tumtuma było słychać z bardzo daleka, a kiedy się zbliżał, trzęsła się ziemia. Pozostałe zwierzęta były przerażone, gdy zaczynało rozbrzmiewać TuUuM! TuUuM! Słoń czuł się samotny, aż nadszedł dzień, w którym za sprawą bolesnego użądlenia prosto w zadek wszystko się zmieniło… Ta zabawna historia autorstwa Anyi Damiron zwróciła uwagę na fakt, że nie wszystko jest takie, jak nam się wydaję, a pozory nierzadko mogą mylić. Jednocześnie dała pretekst do rozmów na temat zagrożonych gatunków zwierząt, ale również do zagadek i głośnej zabawy, która wywołała szerokie uśmiechy na twarzach uczestników zajęć.

 

Serdecznie zapraszamy dzieci i rodziców 18 października, o godz. 17:00 na kolejne spotkanie z cyklu “Godziny dla rodziny”. Wspólną zabawę z książkami w roli głównej poprowadzi Małgorzata Swędrowska – autorka nowatorskiej metody czytania wrażeniowego.

Wyjątkowe wrażenia gwarantowane!

O tym jak ważną rolę w książkach pełni humor  dowiedzą się uczniowie klas 1- 3 z Nowego Tomyśla i Borui Kościelnej, którzy 8 października, o godz. 8:30 i 10:00 spotkają się z Renatą Piątkowską – autorką licznych i chętnie czytanych książek dla dzieci.

Opowieści Piątkowskiej są pełne ciepła i humoru, zawierają też walor edukacyjny.  Za książkę  Wieloryb otrzymała Nagrodę Literacką im. Kornela Makuszyńskiego, Na wszystko jest sposób i Hebanowe serce zostały nagrodzone w I i IV konkursie im. Astrid Lindgren, a Wszystkie moje mamy  zdobyła I nagrodę w konkursie Przecinek i Kropka.  Trzy z jej książek zostaly wpisane na Złotą Listę Fundacji ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom. Za całokształt twórczości pisarka otrzymała Nagrodę im. Marii Weryho-Radziwiłłowicz, a w marcu 2016 dołączyła do grona Kawalerów Orderu Uśmiechu. Jest miłośniczką dobrego malarstwa i uwielbia jeździć konno.

W 2018 roku została odznaczona Medalami za Zasługi dla Ochrony Praw Dziecka Infantis Dignitatis Defensori i Ludziom Czyniącym Dobro.

Mamy nadzieję, że nasze październikowe propozycje przypadną Państwu do gustu i niejednokrotnie spotkamy się w bibliotece 🙂

Podczas kolejnego naszego kobiecego spotkania z cyklu: „Wyspa Kobiet”, panie wykonywały na bazie naturalnych składników oraz części roślin, zapachowe ekologiczne pralinki do domowego SPA. Poza tym, używając różnych zmysłów odgadywały, jakie rośliny kryją woreczki przygotowane przez gościa spotkania Agatę Poschwald. Wszystko to związane było z tak zbawienną dla naszego ciała i naszej duszy hortiterapią, czyli związkiem człowieka z roślinami i ich znaczącym wpływem na nasz organizm i nasze samopoczucie.  Hortiterapia, czyli terapia ogrodnicza, jest dziedziną socjoogrodnictwa, które zajmuje się współzależnościami między ogrodnictwem a człowiekiem. Terapia ta polega na wykorzystaniu ogrodnictwa do polepszenia stanu człowieka w aspekcie fizycznym, psychicznym, społecznym czy poznawczym. Człowiek posiada zapisaną w genach chęć obcowania z naturą, roślinami a kontakt ten wywołuje pozytywne reakcje. Prowadzonych jest coraz więcej badań na świecie, które potwierdzają nierozerwalny związek człowieka z przyrodą oraz potężny i wielotorowy wpływ terapii ogrodniczej na człowieka.

 

Pełen ciepłego humoru i nostalgii piątkowy wieczór piosenek z repertuaru Danuty Rinn, który odbył się 27 września w naszej bibliotece dedykowany był darczyńcom i Biblioetuzjastom zaangażowanym w przebieg i organizację tegorocznego Przystanku: Biblioteka! Była to żartobliwa, pełna kulturalnego humoru opowieść o mężczyznach w życiu przysłowiowej Danuty, opowieść, którą obok żartów tworzyły piękne piosenki śpiewane niegdyś przez niezapomnianą Danutę Rinn, a wśród nich m.in. : „Gdzie ci mężczyźni?”, „Kto ma tyle wdzięku co ja?” i „Nie mam woli do zamęścia”.
Te i wiele innych równie pięknych, acz mniej znanych utworów w czarującej interpretacji Beaty Lerach usłyszeli widzowie, którzy spędzili ten wieczór w bibliotece.
O uśmiech widzów zadbał – prowadząc koncert z dużą dozą kulturalnego humoru – Rafał Piechota, autor cyklu „Uzdrowisko Piosenka – Zdrój”. Wykonawcom towarzyszyli: Dawid Troczewski (piano) i Jarosław Chmielewski (gitara).
Piosenki Danuty Rinn zachwyciły i wywołały poruszenie oraz ogromne brawa licznie przybyłej publiczności. Była to artystka uwielbiana nie tylko przez swoich fanów. W dużej mierze dlatego, że nie była typową gwiazdą. Nawet gdy zdobyła sławę, nie chciała się zmieniać Nie znosiła “stroić się przed lustrem”, kochała jedzenie i sama nazywała się osobą “puszystą”. Sugestie, że powinna przejść na dietę, kwitowała uśmiechem. Lubiła się i w pełni akceptowała. A widzowie to widzieli. To właśnie stąd brała się jej moc i wewnętrzna siła. Nikogo nie udawała, do końca pozostała po prostu sobą.