Błękitne morze, bajeczne plaże, cudne krajobrazy… oliwki, owcze sery, papryczki nadziewane serem feta,… wreszcie aromatyczne wina z oryginalnych, antycznych szczepów. Wszystko to nieodłącznie kojarzy się z Grecją.
W jej gorące klimaty w czwartkowy wieczór 22 kwietnia porwał bywalców naszej biblioteki Ares Chadzinikolau – znany dobrze nowotomyślanom poeta i kompozytor. To człowiek wszechstronnie utalentowany – powiedziała na wstępie p.dyrektor Lucyna Kończal-Gnap. I rzeczywiście… Poza śpiewaniem, komponowaniem, pisaniem wierszy i książek dla dzieci, Ares zajmuje się również pracą naukową, jest doktorem nauk humanistycznych, wykładowcą języka greckiego i Akademii Muzycznej, a także tłumaczem.
W przeciwieństwie do swojego imiennika, mitologicznego Aresa – wzbudzającego powszechny strach boga wojny – Ares Chadzinikolau jest artystą niezwykle ciepłym, otwartym, sympatycznym i pogodnym. To jego pozytywne nastawienie do życia i wszystkiego co żyje przełożyło się na atmosferę czwartkowego koncertu, w którym nie zabrakło artystycznej improwizacji, żartu i wspólnego śpiewu. Aresowi na instrumentach perkusyjnych towarzyszył Tomir Szczerbal, wspaniały muzyk, budowniczy bębnów afrykańskich, założyciel zespołu Abacua oraz wieloletni muzyk formacji Gedeon Jerubaal i Ares & the Tribe. Obaj artyści wspaniale bawili się muzyką, która układała się w melodyjny i harmonijny dialog. Do tej zabawy bardzo chętnie przyłączyła się nasza publiczność.
Ares uwielbia śpiewać o miłości. Zresztą jak sam przyznał: – Grecy śpiewają wiele piosenek o miłości, namiętności, zdradzie, ale nigdy o nienawiści. Najbardziej kochaną przez Polaków piosenką grecką – o miłości rzecz jasna – jest Akropolis adieu, którą tak pięknie śpiewała niegdyś Mireille Mathieu:

Dziś wieczorem wiatr wieje od morza
Jest już wrzesień, lato odchodzi
A szczęście jest krótkotrwałe
Jak kwiaty, które już umierają

Akropolis żegnaj, żegnaj miłości
Białe róże Athenaiosa już zwiędły
Kochaliśmy się kilka dni
Akropolis żegnaj

Dzisiejszy wieczór jest naszym ostatnim
Jutro rano wyjadę
Pozostaniesz w mojej pamięci
Jak szczęście, jak żal…

Akropolis adieu

W czwartkowy wieczór piosenkę tę ze znanym sobie wdziękiem, w wersji greckiej oczywiście wykonał Ares Chadzinikolau. Poza tak znanymi utworami jak Akropolis adieu czy Dzieci Pireusu publiczność oklaskiwała również piosenki z płyt Aresa: Sny o Grecji I, II, Tańcz jak Zorba, Great return i W rytmie Zorby.
Grecką muzykę dopełniła poezja miłosna m.in. z tomików: Między brzegami, Poetry i 21 kobiet. Ares z ogromną zmysłowością czytał wiersze zarówno swoje, jak i swojego ojca, a zarazem największego przyjaciela – i jak przyznał – wiernego rozmówcy – Nikosa Chadzinikolau, poety, prozaika, autora tekstów piosenek, tłumacza literatury nowogreckiej i klasycznej na język polski oraz polskiej na język grecki.

Obudzenie się wiosny pobudziło też nieco uśpione ciała i umysły naszych bibliotecznych gości, którzy z wielką nadzieją w oczach spotkali się we wtorkowy wieczór 20 kwietnia na propagującym zdrowy tryb życia Spotkaniu niebanalnym, które przebiegło pod hasłem – Ekspres do zdrowia.
Jak się okazało nowotomyślanie nie do końca przestrzegają zasady zdrowej diety, aczkolwiek chętnie korzystają z różnych form rekreacji ruchowej. Najchętniej jeżdżą na rowerach, uprawiają nordic walking, a rzadziej korzystają ze sportów bardziej kontuzyjnych, jak na przykład jazda na rolkach. Gośćmi spotkania były panie z z Centrum Rekreacji i Terapii Ruchowej RECREO: Maria Bielak – instruktor rekreacji ruchowej w zakresie jazdy konnej, nordic walking, hipoterapeuta oraz pasjonatka wszelkiej aktywności przede wszystkim na świeżym powietrzu oraz Ewa Kapelska – fizjoterapeutka, masażystka, prowadząca specjalistyczne zajęcia gimnastyczne. Entuzjastka zdrowego trybu życia. Doradca w sprawach aktywności ruchowej. Towarzyszyła im współpracująca z centrum RECREO specjalistka od spraw dietetyki – Magdalena Wroczyńska.
Jesteśmy tym co jemy – powiedziała pani Magda w pierwszej części spotkania, zatytułowanej:co dolega Twojej diecie. W swojej prezentacji przestrzegała m.in. przed daniami na wynos i śmieciowym jedzeniem, zachęcając jednocześnie do zbilansowanej diety. Szczególny nacisk położyła na znaczenie wody w naszym organizmie i niezbędność jej systematycznego uzupełniania.
W przerwie spotkania panie i panowie szybciutko ustawili się w kolejce przy dystrybutorze z wodą, aby następnie skorzystać ze zdrowego poczęstunku przygotowanego przez zdolne bibliotekarki. Na stole ulatniał się zapach przeróżnych wiosennych sałatek: selerowej, kalafiorowej, pomidorowej i owocowej. Chętni mogli również zapoznać się z naszą ofertą wydawniczą, która wystawiona była podczas spotkania. Panie z zainteresowaniem wertowały książki na temat zdrowego trybu życia i szukały ciekawych, oczywiście zdrowych przepisów kulinarnych. Jak się okazało nasza biblioteka dysponuje sporymi zbiorami w tym zakresie.
Po przerwie nadszedł czas na kolejna prelekcję. O aktywnym życiu słów kilka – to część spotkania poświęcona promocji sportu rekreacyjnego. Fizjoterapeutka Ewa Kapelska uwrażliwiła naszych bibliotecznych gości na bardzo uciążliwe choroby jak: stale pogłębiający się problem otyłości i wad postawy, którym możemy sami zapobiegać poprzez odpowiednie żywienie i ruch. Po spotkaniu znowu ustawiła się kolejka, tym razem na indywidualne konsultacje i porady oraz pomiar tkanki tłuszczowej.Łączyć przyjemne z pożytecznym – dla jednych to slogan, dla nas sposób na życie.Poznałyśmy się dzięki wspólnej pasji, jaką są konie i zamiłowanie do wszelkiego rodzaju aktywności. W krótkim czasie okazało się, że na wiele spraw patrzymy podobnie i stąd zrodził się pomysł współpracy i dzielenia się z innymi naszą energią, umiejętnościami i doświadczeniem. – takie słowa można przeczytać na stronie centrum RECREO (www.recreo.com.pl).
I rzeczywiście energia prowadzących spotkanie udzieliła się wszystkim obecnym, którzy również widzą potrzebę podjęcia nowych kroków do przyjemnego, aktywnego i zdrowego życia. Dowodem tego jest tworząca się w bibliotece tzw. grupa wsparcia osób chcących popracować nad swoją sylwetką i kondycją, która będzie działała pod nazwą Grupowe odchudzanie.

Nordic walking
Jako, że niezmiernie popularną formą rekreacji ruchowej na świeżym powietrzu jest nordic walking i wiele osób obecnych na spotkaniu jest zaopatrzonych w te „magiczne” kijki to warto podkreślić jego zalety, aby zachęcić jeszcze więcej osób do korzystania z tej właśnie formy aktywności. Ewa Kapelska podkreśliła na spotkaniu, że ten łatwy, bezpieczny szybki do nauczenia i dobry dla każdej grupy wiekowej sport angażuje 90% układu mięśniowego (600 mięśni), pozwala spalić powyżej 400 cal / godz., odciąża stawy kończyn dolnych i kręgosłupa (o ok.5 kg przy każdym kroku), kształtuje prawidłową sylwetkę, wzmacnia gorset mięśniowy wokół kręgosłupa i mięśnie oddechowe, kształtuje talię i pośladki, wzmacnia serce i wspomaga pracę układu krążenia i układu limfatycznego, kształtuje koordynację, pomaga utrzymywać równowagę i ćwiczy siłę, wytrzymałość i gibkość.
Zatem powodzenia!

Kwietniowe spotkanie naszego DKK było okazją do pogłębienia znajomości na temat bliskiego nam, a jednak mało znanego kraju jakim są Węgry. Okazją do rozmów na temat literatury, historii, kultury, atrakcji turystycznych i kulinariów tego kraju była niepowtarzalna książka autorstwa Krzysztofa Vargi o tajemniczym tytule Gulasz z turula, która opowiada o madziarskiej melancholii, doskonałej kuchni, samobójstwach, absurdach i wreszcie – o barwnych postaciach przodków.
Książka zyskała powszechne uznanie, nie tylko wśród ludzi pióra. Tak np. na jej temat wypowiada się Robert Makłowicz, znany kucharz, krytyk kulinarny i podróżnik: Polacy deklarują, że kochają Węgrów, lecz gdy spytać, skąd ten afekt, sensowna odpowiedź pada równie rzadko, jak deszcz w Sudanie. Historia Madziarów nie jest w dzisiejszej Polsce lepiej znana, niż dzieje Basków, choć Rzeczpospolita przez stulecia graniczyła z Koroną Świętego Stefana, o czym zdajemy się zapominać. Krzysztof Varga przywraca nam pamięć o Węgrach, co samo w sobie jest godne pochwały, lecz jeszcze zacniejszy jest sposób, w jaki to czyni. Gulasz z turula nie jest bowiem zwykłym historycznym esejem, lecz wadzeniem się z madziarskością, którą autor z racji pochodzenia nosi w sobie. A że i polskość w sobie nosi, więc widzi więcej, sięga głębiej, odczuwa boleśniej, bo przecież inną ma perspektywę spojrzenia, niźli Madziar z obojga Madziarów zrodzony. Doprawdy świetna książka.
Zdanie to podzielają członkinie naszego DKK, które wraz z autorem, z ogromną przyjemnością wybrały się na malowniczy spacer po Budzie i Peszcie, zaglądając do tak smacznie przez niego opisywanych knajpek i winiarni.
Smacznie zrobiło się również za sprawą Andrzeja Kardacha – właściciela nowotomyskiej restauracji Gala, który przyjąwszy zaproszenie do naszego klubu odsłonił tajniki kuchni węgierskiej, a na koniec przygotował niespodziankę – oryginalny przepis na typowe węgierskie danie, jakim jest bogracz.Panie zadeklarowały, że w najbliższych dniach wypróbują ten przepis, a wrażeniami smakowymi podzielą się na kolejnym, majowym spotkaniu. W podziękowaniu pan Andrzej został obdarowany przez opiekunki klubu przydatnym w jego fachu zestawem akcesoriów szefa kuchni.
Nieco innymi – bo krajoznawczymi – wrażeniami podzieliła się członkini naszego klubu – Czesława Piechota, która opowiedziała o walorach turystycznych Węgier oraz ciekawostkach kulturowych i obyczajowych, a opowieść swą wzbogaciły pamiątki oraz barwne fotografie z jej pełnej przygód podróży.

Trzeba również dodać, że nasz klub wzbogacił się o nowego członka, którym jest pierwszy w klubie mężczyzna – Alojzy Pająk 😉

Przepis na bogracz
Mięso wieprzowe pokroić w paski,
podsmażyć cebulę pokrojoną w grubszą kostkę,
dodać pokrojone w kostkę warzywa: seler, marchew,
pietruszkę i wszystko razem dusić.
Pod koniec dodać też kiełki ostre (np. rzodkiew)
Przyprawić solą, pieprzem i ostrą papryką.
Podawać z kluskami.

Kluski
szklanka mąki
łyżeczka masła (lub oleju)
jajko
50 ml wody lub mleka
pieprz
papryka ostra
Zagnieść składniki, uformować kulki i wrzucić do wrzątku
SMACZNEGO!!!

 

Niezwykle ciekawe eksponaty i pamiątki z dziejów harcerstwa naszego terenu oglądać można w sali wystawowej naszej biblioteki do 23 kwietnia br. Na wystawę – zorganizowaną z okazji 100.lecia ZHP przez Radę Przyjaciół Harcerstwa i Komendę Hufca ZHP w Nowym Tomyślu przy współpracy z naszą książnicą – składają się pamiątki, dokumenty, zdjęcia, znaczki i proporczyki, dyplomy i podziękowania, karty i plakietki okolicznościowe, kroniki, a także publikacje prasowe, niektóre sięgające nawet lat 30. XX w.
Uroczystego otwarcia wystawy, w dniu 9 kwietnia, dokonała hm. Dorota Piechota, a symbolicznego przecięcia wstęgi – hm. Józef Maciejewski w asyście zuchów. Komisarzem wystawy jest druhna Barbara Kędzia.
Na wystawie zaprezentowano eksponaty ze zbiorów: Komendy Hufca ZHP w Nowym Tomyślu, Zespołu Szkoły Podstawowej im. B.Malinowskiego i Przedszkola Krystynka w Chmielinku oraz druhów: Henryka Helwinga, Zbigniewa Hawranka, Barbary Kędzi, Ignacego Kańduły, Danuty Kluj, Danuty Kołdyk, Józefa Maciejewskiego, Zdzisława Mizerskiego, Janiny Nowak, Andrzeja Pieniężnego i jego ojca śp. Michała Pieniężnego, śp. Zbigniewa Świątkowskiego (przekazała córka Anna Gola), Jerzego Tyca, Ireneusza Witkowskiego i Stefana Wojtkiewicza. Okolicznościowe znaczki – wręczane podczas uroczystości – zaprojektował Zdzisław Połącarz, a wszystkim zaangażowanym w ruch harcerski swój wiersz zadedykował Andrzej Bobkiewicz. Na otwarciu wystawy obecni byli: Henryk Helwing – Burmistrz Nowego Tomyśla, Ryszard Napierała – Burmistrz Opalenicy, Jerzy Dziamski – wójt Kuślina, Ryszard Wosiński – Naczelnik ZHP w latach 1982-1989, Ewelina Szofer-Pajchrowska – Naczelnik Wydziału Rozwoju i Promocji Urzędu Miejskiego w Nowym Tomyślu, Milena Leszczyńska – pracownik Wydziału Rozwoju i Promocji Urzędu Miejskiego w Nowym Tomyślu, Monika Kuraś – przedstawiciel Działu Edukacji i Rozwoju Starostwa Powiatowego w Nowym Tomyślu, Stanisław Rybarczyk – radny Rady Miejskiej, Andrzej Wałęsa – dyrektor Gimnazjum im. F.Szołdrskiego w Nowym Tomyślu, a także lokalni regionaliści – Zygmunt Duda i Przemysław Mierzejewski.
Licznie przybyli goście z zainteresowaniem obejrzeli nie tylko wyeksponowane zbiory, ale również przygotowaną na tę okoliczność prezentację multimedialną oraz program artystyczny w wykonaniu zuchów Leśne Muchomory z Chmielinka. Organizatorzy dziękują również sponsorom za okazałą pomoc, wśród których znaleźli się: Starostwo Powiatowe w Nowym Tomyślu, Urząd Miejski w Nowym Tomyślu, Firma Produkcyjno-Usługowo-Handlowa Grzegorz Kaszkowiak, F.H.U. Ksero-Plus Jadwiga Zborała, Hurtownia U Kuby spółka cywilna Anna i Stanisław Kubiccy.